Im więcej zużyjesz prądu tym więcej zwrócą ci pieniędzy
Znamy szczegóły ustawy o rekompensacie za podwyżkę cen energii
Od 34 do 306 zł dostaniemy od rządu jako rekompensatę za rosnące w tym roku ceny prądu. Z projektu przedstawionej ustawy wynika, że pieniądze dostanie większość odbiorców energii, nie licząc najbogatszych Polaków.
Odszkodowanie za podwyżkę rachunków za prąd obiecał Jacek Sasin (51 l.), minister aktywów państwowych, odpowiedzialny w rządzie za sprawy dotyczące energetyki. Poznaliśmy zapowiadany przez niego projekt ustawy o rekompensatach. Najważniejsza wiadomość: przyjęto cztery przedziały zużycia energii elektrycznej, a wysokość rekompensaty będzie zależała od tego, ile energii zużyjemy w tym roku. I całe szczęście, że wybrano taką metodę, bo wcześniej rozważano
konieczność wyliczania energii zużytej w 2019 i 2020 r., co dla większości Polaków byłoby skomplikowane. Rząd zamierza zwrócić nam za podwyżkę prądu od 34 do 306 zł.
Aby otrzymać rekompensatę, trzeba będzie złożyć deklarację, a w niej oświadczyć, że jako odbiorca energii elektrycznej nie zarobiliśmy w roku 2019 więcej niż 85,5 tys. zł, czyli nie przekroczyliśmy pierwszego progu podatkowego. Musimy też pamiętać, że rekompensata przysługuje gospodarstwom domowym – prowadząc w domu biznes, nie dostaniemy pieniędzy. O możliwości złożenia deklaracji poinformują nas dostawcy prądu. Dokument będzie można wysłać pocztą albo złożyć w biurach obsługi klienta firm energetycznych. Będziemy mieli na to czas do końca roku.
Rekompensaty dostanie w sumie 15 mln gospodarstw domowych. Budżet państwa przeznaczy na ten cel 2,4 mld zł.