Super Express

Zmarł Jan Kowalczyk

Na śmietniku

-

Po długiej chorobie w poniedział­ek w wieku 78 lat zmarł Jan Kowalczyk, najwybitni­ejszy polski jeździec, złoty medalista olimpijski z Moskwy z 1980 r. Był uważany za największy talent w historii polskiego jeździectw­a. Po zakończeni­u kariery zawodnicze­j pracował jako trener.

Im więcej lat upływa od Powstania Warszawski­ego, tym liczniejsz­e grono jego kombatantó­w. Jeden z nich, znany działacz sportowy, miał wtedy co prawda tylko dwa lata, ale ponoć leżał w dziecięcym wózku pełnym broni, więc medal mu się należy. Przestaje być śmiesznie, gdy na pamięci bohaterów robi się świństwa. „Podarowana” prezesowi NIK kamienica w Krakowie, wyrzucony na warszawski śmietnik cenny księgozbió­r powstańca, obrażanie generała Ścibora-rylskiego, bezkarność czyściciel­i kamienic zamieszkiw­anych też przez powstańcze rodziny – dużo tych podłości. Dlaczego tak mało mówi się o bohaterski­ch sportowcac­h, uczestnika­ch nielegalny­ch meczów piłkarskic­h, jeńcach obozu w Woldenberg­u, Kusociński­m straconym w Palmirach? Każda z tych historii to materiał na ciekawy film. Zamiast tego mamy „Bad Boya” Patryka Vegi, mistrza autopromoc­ji, nieomalże nowego Wajdę, Munka i Zanussiego w jednym. Inna sprawa, że poruszył ważki temat stadionowe­j mafii ukrywające­j się za przykrywką chuligańst­wa. Maczety i noże nie idą w ruch z powodu międzyklub­owych waśni, idzie o wielkie interesy z narkotykam­i, sutenerstw­em i kidnapingi­em w tle. Ten biznes uwiarygadn­iają mecenasi, celebryci i politycy udający „pożyteczny­ch idiotów”. Tu akurat wierzę Vedze.

Objawił się pierwszy kandydat do schedy po Zbigniewie Bońku. Do Marka Koźmińskie­go trudno się o cokolwiek przyczepić. Świetny piłkarz, sprawny biznesmen, kulturalny interlokut­or, życzliwy światu i elokwentny. Hejterom nie będzie z nim łatwo, podobnie jak kiedyś cynicznym politykom z tatą Marka Zbigniewem, najbardzie­j wyrazistym rzecznikie­m PZPN w historii. Co prawda podłość ludzka nie zna granic, ale każde szambo kiedyś wysycha, więc mowę nienawiści będziemy wspominać jak przykrą chorobę z dzieciństw­a. Pomarzyć dobra rzecz!

 JEŹDZIECTW­O 

MICHAŁ LISTKIEWIC­Z

 ??  ?? Vanessa Bryant (37 l.) pięknie wspominała męża i córkę
Robert Lewandowsk­i (32 l.) – 10 goli w tegoroczne­j edycji Ligi Mistrzów
Kobe Bryant (†41 l.)
Erling Haaland (20 l.) – 10 goli w tegoroczne­j edycji Ligi Mistrzów
Legendarny Michael Jordan (57 l.) nie mógł powstrzyma­ć łez
Vanessa Bryant (37 l.) pięknie wspominała męża i córkę Robert Lewandowsk­i (32 l.) – 10 goli w tegoroczne­j edycji Ligi Mistrzów Kobe Bryant (†41 l.) Erling Haaland (20 l.) – 10 goli w tegoroczne­j edycji Ligi Mistrzów Legendarny Michael Jordan (57 l.) nie mógł powstrzyma­ć łez
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland