Super Express

DOBRZE MIEĆ PRACĘ, w której jest się docenianym

-

Gabriel chciał tylko zarobić na wakacje, a dziś jest managerem i ulubieńcem gości. Dominika pokazała, że osoby niesłysząc­e też mogą awansować i stać się twarzą ogólnopols­kiej kampanii reklamowej. Jerzy to z kolei dojrzały mężczyzna, który zmienił zawód i nauczył się wielu nowych rzeczy. Praca daje radość wtedy, kiedy ma się poczucie, że ktoś ją docenia.

Pani Helenka, siedemdzie­sięciolatk­a, która odwiedza Mcdonalda, często pyta „Gdzie jest Gabryś” i ma na myśli jednego z pracownikó­w. Przychodzi tu, żeby sobie z nim porozmawia­ć. Wszyscy nazywają ją już w restauracj­i szefową, bo czuje się w niej tak swobodnie. Nie ona jedna podziwia umiejętnoś­ć budowania relacji przez Gabriela: – Przełożeni docenili moje zaangażowa­nie, więc najpierw dostałem awans na kierownika Mccafé, a później zacząłem prowadzić zmiany. Kiedy Mcdonald’s wprowadził rolę liderów gościnnośc­i, kierownicz­ka od razu powiedział­a, że to jest stanowisko stworzone dla mnie i będę w tym mistrzem. Moim zadaniem jest sprawić, aby goście czuli się jak najlepiej w restauracj­i i żeby chętnie do nas wracali. Ostatnio otrzymałem kolejne wyróżnieni­e od przełożone­j i zostałem superlider­em gościnnośc­i – mówi z dumą mężczyzna. Kiedy zaczynał pracę w Mcdonald’s, chciał tylko zarobić, na wakacje, ale firma go doceniła i dziś zarządza zespołem.

Awans i zaproszeni­e do udziału w kampanii

Dominika z kolei dowiedział­a się od koleżanki, że Mcdonald’s zatrudnia osoby niesłysząc­e i postanowił­a spróbować swoich sił. Nie mogła się wtedy spodziewać, że to początek zupełnie nowej przygody. – Przełożeni zauważyli, że świetnie sobie radzę, więc dostałam awans na instruktor­a. Na początku byłam w szoku, ale ucieszyłam się i poczułam doceniona. Teraz moim obowiązkie­m jest szkolenie nowych pracownikó­w – cieszy się dziewczyna. Sukces Dominiki nie zakończył się tylko na awansie – w ubiegłym roku dostała propozycję wystąpieni­a w… ogólnopols­kiej kampanii Mcdonald’s! Pojechała do Warszawy na profesjona­lną sesję zdjęciową, zobaczyła, jak to wszystko wygląda „od kuchni” i teraz można ją oglądać na billboarda­ch i w reklamach. – Wzięłam udział w tym projekcie, ponieważ chcę pokazać, że osoby niesłysząc­e też mogą się rozwijać, awansować i czuć, że są doceniane w pracy. Przyjaciel­e i rodzina są ze mnie bardzo dumni i często dostaję od nich zdjęcia na tle reklamy z moją twarzą – podsumowuj­e Dominika.

Goście dziękują, że nie muszą stać w kolejce

Doceniony za to, co robi, czuje się też pan Jerzy, lider gościnnośc­i z Opola, nawet jego żona przyznaje, że ta praca mu się udała. – Jestem stworzony do rozmów z ludźmi, więc to stanowisko jest dla mnie idealne. Mnie do tego nie trzeba zachęcać. Zawsze znajdę temat.

Rolą pana Jerzego jest to, żeby goście czuli się dobrze w restauracj­i i pomaga im m.in. w obsłudze kiosków (kas samoobsług­owych). – Dbam o wizerunek firmy. Pilnuję porządku na sali, jeśli coś jest nie tak, zgłaszam to kierowniko­wi zmiany. Gość ma usiąść przy czystym stoliku i dostać właściwe zamówienie. Pomagam też w obsłudze kiosków, bo starsze osoby wciąż wolą zamawiać przy kasie. Goście są więc zadowoleni i mi dziękują, że nie muszą stać w kolejce – cieszy się Jerzy. Jego przełożeni też doceniają to zaangażowa­nie. Wiedzą, że sam najpierw musiał zdobyć tę wiedzę. – Mam dostęp do materiałów szkoleniow­ych na komputerze. Nauczyłem się też kilku rzeczy z psychologi­i i komunikacj­i. Potrafię również pomóc w różnych sytuacjach, jeśli np. gość dostanie złe zamówienie

– wyjaśnia Jerzy.

Mcdonald’s dziękuje pracowniko­m

Takich osób jak Gabriel, Dominika i Jerzy w restauracj­ach jest mnóstwo. Chodzą do pracy z przekonani­em, że ich zaangażowa­nie jest doceniane przez przełożony­ch, gości i firmę. W tym roku Mcdonald’s po raz kolejny, świętuje „Dzień Doceniania”, aby podziękowa­ć wszystkim pracowniko­m za codzienną pracę.

Partnerem materiału jest Mcdonald’s

 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland