OCHRONA OFIAR PRZEMOCY DOMOWEJ
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało przełomowe zmiany w prawie, które realnie ochronią ofiary przemocy domowej. Ustawa antyprzemocowa ma wiosną trafić pod obrady Sejmu.
Przemoc domowa to bardzo poważny problem. Według policyjnych statystyk w 2018 r. prawie 250 tys. osób w Polsce było dotknięte lub zagrożone przemocą domową. To poważny problem społeczny, który wymaga zdecydowanych działań. Zdecydowaną większość ofiar stanowią kobiety.
Błahe powody konfliktów
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez CBOS, przyczyny konfliktów domowych są błahe – nieporządek w domu (20 proc. respondentów), nieistotne drobnostki (19 proc.), odmienne poglądy i różnice zdań (17 proc.). Pytani przez CBOS mówią także o formach przemocy. Jest ona fizyczna i psychiczna. Co ósmy badany żyjący w stałym związku przyznaje, że zdarzają się sytuacje, gdy jego partner czy partnerka używa wyzwisk i obelg. Co jedenasty doświadcza poniżania, kpin i niemal tyle samo twierdzi, że jego partner lub partnerka ogranicza jego kontakty z rodziną i znajomymi. 6 proc. badanych deklaruje, że doświadcza takich form agresji, jak: groźby, szantaże czy też szarpanie, popychanie. 2 proc. pytanych mówi, że doświadcza gwałtu. Blisko połowa Polaków skarży się na niewystarczającą ochronę prawną przed przemocą. To właśnie w zasadniczym stopniu ma się zmienić dzięki ustawie antyprzemocowej.
Sprawca opuszcza mieszkanie
W tej chwili to ofiara zabiera swoje rzeczy i dziecko, a następnie ucieka z domu. Ofiara szuka schronienia, a oprawca zostaje w mieszkaniu. Nowa ustawa ma w rzeczywisty sposób ochronić ofiarę. To ten, kto stosuje przemoc fizyczną oraz stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia domowników, będzie musiał bezzwłocznie opuścić mieszkanie.
Nowe uprawnienia policji
Przełomowe jest także to, że policja otrzyma nowe uprawnienie. Funkcjonariusze podejmujący interwencję związaną z przemocą domową będą mogli samodzielnie ocenić, czy osoba stosująca przemoc fizyczną stwarza zagrożenie dla życia lub zdrowia domowników. Jeśli zaistnieje takie podejrzenie, policjant wyda bezwzględny nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania przez sprawcę przemocy. Sprawca będzie mógł zabrać z mieszkania niezbędne rzeczy. Nakaz będzie natychmiast egzekwowany, a – co bardzo istotne – policjanci będą mieli możliwość użycia środków przymusu. I to bez względu na ewentualne skargi sprawcy, że nie ma dokąd się wyprowadzić. Policja będzie obowiązana wskazać mu placówki zapewniające miejsca noclegowe, np. schronisko dla bezdomnych.
Zakaz zbliżania się do domu
Policjanci będą mogli również wydać sprawcy zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Policja będzie zobowiązana do regularnego sprawdzania, czy sprawca przemocy stosuje się do nałożonych na niego sankcji. Jeśli złamie zakaz, policja będzie miała prawo zastosować środki przymusu. Sprawca przemocy będzie mógł zostać ukarany aresztem, ograniczeniem wolności lub grzywną. Te same zasady dotyczą egzekwowania nakazu opuszczenia mieszkania.
Policja może zabronić sprawcy zbliżania się do mieszkania czy domu na okres dwóch tygodni, ale sąd może przedłużyć ten zakaz lub go uchylić.
Szybkie terminy sądowe
Sprawy związane z przemocą domową będą toczyć się szybko. Będzie to możliwe m.in. dzięki temu, że pisma procesowe będą mogły być doręczane również za pośrednictwem policji, a nie jedynie przez pocztę. Policja będzie zobowiązana do udzielania sądowi wszelkiej pomocy, niezbędnej do szybkiego zakończenia sprawy, np. do ustalenia miejsca zamieszkania świadka. W określonych przypadkach sąd będzie miał 48 godzin na rozpatrzenie wniosku ofiary przemocy, natomiast całą sprawę będzie musiał rozpoznać w ciągu miesiąca od dnia złożenia wniosku.
Orzeczenia sądu zobowiązujące sprawcę przemocy do opuszczenia mieszkania oraz zakazu zbliżania się do mieszkania będą wykonywane. Ponadto osoby domagające się zastosowania takich środków będą zwolnione z kosztów sądowych.