Na upolitycznieniu choroby opozycja by traciła
„Super Express”: – Jest takie zagrożenie, że ze względu na epidemię koronawirusa trzeba będzie przełożyć datę wyborów. Jak zareaguje na to opozycja? Jacek Liziniewicz: – Na początku będą zapewne brednie o faszyzmie i końcu demokracji, ale z czasem wydaje mi się, że opozycja wróci do równowagi. W Lombardii i północnych Włoszech jest przecież realny problem. Trudno sobie w takich warunkach wyobrazić wybory, kiedy tysiące chorują, setki umierają. I choć początkowo byłoby źle, to do polityków dotarłoby, że ktoś próbujący zbić na tym kapitał wyborczy tylko by tracił.
– To optymistycznie...
– Ta choroba dotknie nie tylko zwolenników jednej opcji, ale wszystkich. Upolitycznianie tego byłoby bezsensowne. – Bombardowanie wydatków rządu na media publiczne z argumentacją, że można je przeznaczyć na onkologię grozi tym, że w przyszłości wydatki innych rządów też będą tak kontrowane. A mimo wszystko opozycja się na to zdecydowała i zadziałało. – I to, że okazało się to skuteczne wróży nam, że opozycja będzie nadal to uprawiała. I wydaje mi się, że PIS i rząd w to wejdą. Bardzo łatwo jest to skontrować i pokazać, na co wydają pieniądze samorządy rządzone przez Platformę Obywatelską i apelować, by wydano to na inne rzeczy. – Jakie?
– To nie musi już być onkologia. Jest wiele innych potrzeb, na które zawsze pieniędzy brakuje, nawet w bogatszych państwach. Jest wiele potrzeb, które są na pewno ważniejsze niż np. strefy relaksu, dotacje dla mniejszości seksualnych, edukacja seksualna, różne stowarzyszenia. Jest wiele podobnych wydatków. Zestawienie realnego, ludzkiego nieszczęścia zawsze propagandowo wygra z takimi celami, które są we wszystkich budżetach. Nie wiem, dlaczego politycy PIS mieliby teraz przed tym się cofnąć, skoro opozycja wyznaczyła kierunek? Zapewne z tego skorzystają.
– Przekazanie środków na onkologię wytrąci opozycji oręż z ręki?
– Jej politycy trochę się pogubili, bo mówią, że to zagranie PR, które nie wejdzie w życie. Podobnie mówili o 500 plus, a dziś sami to popierają. Za jakiś czas będą zapewne popierać rekordowe wydatki na onkologię.