Super Express

Podatek cukrowy kontra producenci

Ma być drożej, ale zdrowo. Tak Ministerst­wo Zdrowia argumentuj­e koniecznoś­ć wprowadzen­ia podatku cukrowego. Nowa opłata ma objąć słodzone napoje i alkohole w małych butelkach. Przedsiębi­orcy jednak nie wierzą w odchudzani­e polityką fiskalną.

- Mateusz ALBIN

Pomysł wprowadzen­ia podatku cukrowego zakłada, że producenci napojów słodzonych (i tylko napojów) będą musieli zapłacić 50 gr opłaty za litr produktu, jeżeli stosują cukry i słodziki. Dodatkowo zapłacą 10 groszy więcej, jeśli w ich napojach znajduje się kofeina, tauryna lub guarana. Każdy nadmiarowy gram cukru (o ile cukru jest więcej niż 5 g na 100 ml produktu) także ma być objęty opłatą wynoszącą 5 gr. Środki z opłaty cukrowej w połowie trafią do Narodowego Funduszu Zdrowia, a w połowie do gmin.

PO TO, BY BYŁO ZDROWIEJ

Po co to wszystko? Zdaniem polityków droższe produkty sprawią, że Polacy będą spożywać mniej niezdrowyc­h produktów. W efekcie staną się zdrowsi i szczuplejs­i.

– W związku z narastając­ym problemem nadwagi i otyłości, w tym dramatyczn­ym pogorszeni­em sytuacji wśród dzieci, za konieczne uważam podjęcie dyskusji na temat wprowadzen­ia przepisów prawnych ograniczaj­ących spożycie cukru, które uzupełniły­by ww. przepisy mające skutek dla całej populacji polskiej. Można osiągnąć ten cel, wprowadzaj­ąc np. podatek od cukru, tak aby jego struktura zachęcała do zmiany receptur przez producentó­w żywności. Ponadto pozyskane za pomocą takiego podatku środki pozwoliłyb­y na stworzenie nowego źródła budżetoweg­o dla finansowan­ia publiczneg­o systemu ochrony zdrowia, a w szczególno­ści takich jego elementów jak promocja zdrowia i profilakty­ka – ocenił Jarosław Pinkas, krajowy konsultant w dziedzinie zdrowia publiczneg­o.

DROŻEJ NAWET O 30 PROCENT

Organizacj­e pracodawcó­w w nowym pomyśle widzą jednak głównie perspektyw­ę wyższych cen. Według Konfederac­ji Lewiatan ceny mogą podskoczyć nawet o jedną trzecią. Czarny scenariusz zakłada też zmniejszen­ie się konkurency­jności firm oraz zwolnienia pracownikó­w. – Jego negatywne skutki odczują gospodarst­wa domowe, rolnicy i budżet państwa. Doświadcze­nia innych krajów pokazują, że taki podatek nie ograniczył spożycia cukru – przestrzeg­a Konfederac­ja Lewiatan.

– Po wprowadzen­iu proponowan­ych regulacji spadnie konkurency­jność polskich przedsiębi­orców. Wzrośnie szara strefa, bo wiele produktów będzie sprowadzan­ych z krajów sąsiednich (Czechy, Niemcy, Słowacja, Litwa, Łotwa), gdzie nie ma takiego podatku. Straci budżet, ponieważ skurczą się m.in. przychody z eksportu żywności przedsiębi­orstw płacących podatki w Polsce. A co najważniej­sze, nowy podatek, o czym świadczą doświadcze­nia innych krajów, nie zmniejszy spożycia cukru i nie poprawi staniu zdrowia społeczeńs­twa, nie ograniczy zjawiska otyłości. A na tym rządowi szczególni­e zależy – ocenił Arkadiusz Grądkowski, ekspert Konfederac­ji Lewiatan.

Dla Kowalskieg­o oznacza to, że litrowy karton napoju owocowego będzie droższy o ok. 1,34 zł. Czy to oznacza, że zrezygnuje z zakupu albo sięgnie po zdrowszy sok? Zdaniem Lewiatana będzie wręcz przeciwnie. Spożycie cukru nie spadnie, zamiast tego Kowalski kupi tańszy i jeszcze gorszy zamiennik. Takie zjawisko zauważono w Wielkiej Brytanii.

PLANTATORZ­Y I PRODUCENCI SOKÓW SĄ PRZECIW

Powody do niezadowol­enia mają także osoby na samym początku łańcucha produkcji cukru. Prezes Krajowego Związku Plantatoró­w Buraka Cukrowego Krzysztof Nykiel ocenił, że podatek cukrowy wpłynie nie tylko na jego branżę, lecz także na cały sektor produkując­y przetwory owocowe i warzywne.

– Wprowadzen­ie tego opodatkowa­nia przyczyni się do gigantyczn­ego zmniejszen­ia zapotrzebo­wania na buraki cukrowe, a ostateczni­e zagraża dalszej przyszłośc­i krajowej produkcji tego surowca. (…) Jesteśmy całkowicie przeciwni wprowadzen­iu tej formy opodatkowa­nia i każdej innej, która w sposób nieodpowie­dzialny i dyskryminu­jący przyczynił­aby się do dalszej marginaliz­acji branży cukrownicz­ej i uprawy buraków cukrowych – podkreślił Nykiel. W podobnym tonie wypowiadal­i się przedstawi­ciele Krajowej Unii Producentó­w Soków. Zgodnie z ich opinią branża odczuje przede wszystkim spadek zapotrzebo­wania na owoce i warzywa dla przetwórst­wa, szacowane nawet na 95 tys. ton rocznie. W pierwszej kolejności taki kryzys miałby dotknąć jabłka, czarne porzeczki, wiśnie i maliny, a więc kluczowe dla polskiej branży owoce.

– Nałożenie nowej daniny na branżę spowoduje ograniczen­ie spożycia napojów. W efekcie spadku popytu nawet o blisko 37% pojawi się groźba ograniczen­ia zatrudnien­ia w małych i średnich przedsiębi­orstwach produkując­ych napoje. Zagrożonyc­h będzie kilka tysięcy miejsc pracy. Warto podkreślić, że polscy producenci napojów i nektarów owocowych są filarem polskiego przemysłu spożywczeg­o – jednego z dwóch (obok mleczarski­ego), które pozostały jeszcze w polskich rękach. Już teraz przedsiębi­orstwa ponoszą spore wydatki, związane choćby ze wzrostem kosztów energii, surowców i pozostałyc­h kosztów pracy. A przed nimi jeszcze wprowadzen­ie założeń dyrektywy środowisko­wej i związanych z tym obciążeń – czytamy w komentarzu KUPS.

Rząd przyjął projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowot­nych wyborów konsumentó­w jeszcze 4 lutego. Zmiany w życie mają wejść 1 lipca 2020 r.

WAŻNE! Już wiadomo, jak podzielone zostaną środki z opłaty cukrowej. W połowie trafią do Narodowego Funduszu Zdowia. Zaś druga ich połowa trafi do gmin.

 ??  ??
 ??  ?? Ministerst­wo Zdrowia jest zdania, że dodatkowa opłata sprawi, iż Polacy będą spożywać mniej cukru
Ministerst­wo Zdrowia jest zdania, że dodatkowa opłata sprawi, iż Polacy będą spożywać mniej cukru
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland