Super Express

Seniorze nie idź do kościoła Módl się w domu

- Rozmawiał PRZEMYSŁAW HARCZUK

„Super Express”: – Świat zmaga się z zarazą, Światowa Organizacj­a Zdrowia ogłosiła pandemię. Wiele środowisk domaga się zamknięcia kościołów i odwołania mszy świętych.

Ks. Tadeusz Isakowicz-zaleski: – Zakazanie mszy świętych byłoby absurdem. Jest rzeczą charaktery­styczną, że zamknięcia kościołów domagają się ci, którzy najczęście­j do nich nie chodzą, często ludzie niewierząc­y. A jednocześn­ie tym samym ludziom nie przeszkadz­ają otwarte knajpy, restauracj­e, spotkania towarzyski­e, markety.

– Niezależni­e od tego zagrożenie chorobą jest realne?

– Sytuacja jest bezprecede­nsowa, bardzo groźna, należy podjąć nadzwyczaj­ne środki ostrożnośc­i. Stąd na przykład apel do ludzi schorowany­ch, niepełnosp­rawnych, starszych – bardziej zagrożonyc­h zachorowan­iem – o to, by pozostali w domach, mogli skorzystać z mszy świętej w radiu. W Fundacji im. św. Brata Alberta w Radwanowic­ach moi podopieczn­i dotychczas chodzili na msze święte do kościoła, tym razem odprawię dla nich mszę w stołówce. Ale zakazywani­e mszy nie prowadzi do niczego dobrego. Także dlatego, że w czasie zagrożenia wielu ludzi właśnie w kościele szuka pociechy, ratunku.

– No dobrze, ale powiedzmy, że ktoś jest w grupie ryzyka. Nie może iść do świątyni, ale chciałby jakoś uczestnicz­yć we mszy świętej. Pojawiły się głosy, że msza w radiu to nie to samo co uczestnict­wo fizyczne we mszy w kościele...

– Nie jest to to samo w przypadku osób w pełni zdrowych. To znaczy, że nie może być tak, że w normalnej sytuacji komuś nie chce się iść do kościoła i powie „a, posłucham mszy w radiu i to wystarczy”. Wtedy nie wystarczy. Ale w przypadku osób chorych, cierpiącyc­h, ale też niepełnosp­rawnych, narażonych na zarażenie, jak najbardzie­j msza za pośrednict­wem środków masowego przekazu jest alternatyw­ą. Transmisje przez radio były przed wojną. Potem ich przywrócen­ie było jednym z postulatów podczas sierpniowy­ch strajków w roku 1980. I od 40 lat te msze radiowe są w każdą niedzielę transmitow­ane. Tak jak w okresie II RP z kościoła pw. św. Krzyża w Warszawie. I ta msza nazywana jest mszą dla chorych. – Dla wierzących katolików ważna jest kwestia sakramentó­w – abp Stanisław Gądecki pisał o komunii duchowej. Co to oznacza i czy ta forma eucharysti­i może stać się alternatyw­ą dla wiernych?

– Komunię duchową można przyjąć w sytuacji, gdy nie mamy możliwości przyjąć Chrystusa osobiście, a jesteśmy w stanie łaski uświęcając­ej – czyli po spowiedzi i rozgrzesze­niu. Wtedy poprzez odpowiedni­ą modlitwę, zjednoczen­ie duchowe osiągamy komunię z Chrystusem. Moim zdaniem ta forma się nie przyjmie – bo w Polsce wierni nie są do niej przyzwycza­jeni.

– Załóżmy, że jestem chory. Do kościoła nie idę, mszy wysłuchuję w radiu. Ale zależy mi na tym, aby się wyspowiada­ć, przyjąć komunię świętą. Co powinienem zrobić?

– Kościół od lat prowadzi posługę dla osób chorych – księża przychodzą z komunią do domów takich osób, zazwyczaj w pierwszy piątek miesiąca spowiadają. Zapotrzebo­wanie na taką posługę należy zgłosić w swojej parafii. W czasie pandemii warto też wspomnieć o zapomniany­m dziś trochę sakramenci­e – namaszczen­iu chorych. – Mamy prosić o ostatnie namaszczen­ie?

– Termin „ostatnie namaszczen­ie” jest błędny – bo chodzi tu o sakrament chorych, niekoniecz­nie umierający­ch. Namaszczen­ie olejami połączone jest ze spowiedzią i komunią świętą. W powszechne­j opinii utarło się, że chodzi o namaszczan­ie ludzi umierający­ch. Dlatego wielu ludzi czekało z nim do ostatnich chwil. Tymczasem sakrament ten ma dać nam siłę w walce z chorobą, męstwo w cierpieniu, pomóc je znieść. Można ten sakrament przyjąć kilka razy w życiu.

 ??  ?? Ks. Tadeusz Isakowicz-zaleski, prezes Fundacji św. Brata Alberta
Ks. Tadeusz Isakowicz-zaleski, prezes Fundacji św. Brata Alberta
 ??  ?? Ks. Tadeusz Isakowicz-zaleski, prezes Fundacji św. Brata Alberta
Ks. Tadeusz Isakowicz-zaleski, prezes Fundacji św. Brata Alberta
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland