To rozwiązanie jest kompleksowe
Na ile tarcza antykryzysowa pomoże polskim firmom?
„Super Express”: – Czy pana zdaniem zaproponowane przez prezydenta i premiera rozwiązania będą wystarczające, aby pomóc firmom w uniknięciu skutków kryzysu? Marcin Chludziński: – Jako KGHM pracujemy na czterech kontynentach. Obserwujemy rozwój sytuacji w Europie, Ameryce Północnej, Ameryce Południowej i w Azji. I mogę powiedzieć, że to rozwiązanie, które zostało zaproponowane, jest najbardziej kompleksowe. Wyprzedzające pewne wydarzenia, ale też pozwalające złapać oddech firmom, które dostaną zadyszki w nadchodzącym, trudnym okresie. Oczywiście działania rządu mogą być w opinii ludzi czy biznesu uznane za niewystarczające, jednak trzeba oddać sprawiedliwość, że jest to rozwiązanie kompleksowe, prowadzone z bardzo dużą dynamiką i determinacją. A pewną iluzję stanowi myślenie, że po tym, co się stało, biznes wróci do komfortu, jaki miał jeszcze miesiąc temu.
– Jak pan wspomniał, prowadzicie działalność na różnych kontynentach. Jakie ma pan informacje od partnerów biznesowych – czy będzie to kryzys podobny, mniejszy, czy może głębszy od tego z 2008 r.?
– Inne są przyczyny tych zjawisk. W 2008 r. mieliśmy tzw. bańkę spekulacyjną, mieliśmy do czynienia z wirtualnym pieniądzem bez pokrycia. Teraz mamy kryzys związany z wirusem, który zakłóca łańcuchy dostaw. Powoduje, że ludzie nie przychodzą do pracy, nie produkują, nie wydają pieniędzy, ewentualnie ktoś, kto może produkować, nie produkuje, bo nie ma dostaw. Nie ma w tej chwili możliwości określenia, czy będzie to trwało dwa miesiące, trzy miesiące, pół roku, czy rok. Trzeba poczekać na rozwój wypadków, szczególnie w Europie. Jeżeli w ciągu miesiąca sytuacja będzie opanowana, będzie to mniej dolegliwe. Jeśli będzie się wydłużać, to wpływ na gospodarkę będzie znacznie poważniejszy. – Wracając do zaprezentowanej tarczy antykryzysowej. Pojawia się pytanie, czy nie jest to moment na przedefiniowanie polityki gospodarczej państwa. I są opinie, że należałoby wstrzymać wszelkie transfery socjalne i skierować środki z nich na wsparcie przedsiębiorstw?
– Na razie transferowanie środków socjalnych jest możliwe. Dla gospodarki istotne jest to, żeby ludzie kupowali i sprzedawali. W ten sposób można wstrzymać też ten kryzys. Interwencja państwa jest niezbędna. Trzeba starać się o działanie kompleksowe, zarówno skierowane na podaż pieniądza, zapewnienie pracy dużym firmom, jak i na wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw, które stanowią bardzo duży sektor w Polsce i należy o tym pamiętać.