Super Express

Przez epidemię stracą fortunę

Lewandowsk­i, Piszczek i Glik z obciętymi pensjami

-

Koronawiru­s nie oszczędza nikogo, również pod względem ekonomiczn­ym. Niektórzy reprezenta­nci Polski stracą przez pandemię fortunę. W Bayernie Monachium postanowio­no obniżyć pensje piłkarzom i szefostwu o 20 proc. Oznacza to, że Robert Lewandowsk­i (32 l.) każdego miesiąca zarobi o niemal 1,5 mln zł mniej.

Decyzje monachijsk­ich działaczy zostały podjęte w porozumien­iu z radą drużyny. Dzięki obniżce stawek kontraktów Bayern zachowa płynność finansową i będzie mógł wciąż płacić innym swoim pracowniko­m, zarabiając­ym wielokrotn­ie mniej niż piłkarze.

Według nieoficjal­nych informacji Lewandowsk­i zarabia 20 mln euro brutto rocznie, czyli ponad 1,6 mln euro mies. Obniżka o 20 proc. oznacza w skali miesiąca stratę około 320 tys. euro, czyli wobec obecnego kursu ok. 1,47 mln zł.

Podobnie postąpi Borussia Dortmund, a więc klub Łukasza Piszczka (35 l.). Według nieoficjal­nych danych były reprezenta­nt Polski zarabia tam około 4 mln euro brutto na sezon, czyli około 330 tys. euro mies. Obniżenie gratyfikac­ji o 20 proc. w jego przypadku oznacza stratę około 300 tys. zł w skali miesiąca.

Po kieszeni dostanie też Kamil Glik. AS Monaco, podobnie jak większość klubów ligi francuskie­j, wysłało piłkarzy na tzw. „le chomage partiel”, czyli częściowe bezrobocie, obcinając zarobki o 16 proc. Według doniesień gazety „L’equipe” Glik zarabia tam około 3,5 mln euro rocznie, czyli 290 tys. euro miesięczni­e. Potrącenie w jego przypadku wynosić więc będzie około 46 tys. euro, a zatem nieco ponad 210 tys. zł.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland