Super Express

NIE WPROWADZIM­Y stanu nadzwyczaj­nego

- Rozmawiała KAMILA BIEDRZYCKA

„Super Express”: – Jak forma pana, pana premiera i wszystkich ministrów w tym, nie ukrywajmy, bardzo trudnym okresie? Michał Dworczyk: – Faktycznie jest to czas, który jest wzywaniem dla wszystkich, dla całej Rady Ministrów. Premier pracuje jak zwykle przez 20 godzin na dobę. 80 proc. jego aktywności jest poświęcone na walkę z koronawiru­sem.

– Patrząc na komentarze Czytelnikó­w, czas wzrostu zachorowań na koronawiru­sa nie jest dobrym momentem na przeprowad­zenie wyborów prezydenck­ich. Proszę więc przekonać Czytelnikó­w, że jest inaczej…

– Nie jest to kwestią czyjegoś przekonani­a, ale spełnienia odpowiedni­ch przesłanek konstytucy­jnych do wprowadzen­ia stanu nadzwyczaj­nego. Mamy trzy stany nadzwyczaj­ne – klęski żywiołowej, wyjątkowy, wojenny. Każdy z nich mocno ogranicza prawa obywatelsk­ie. A dopiero gdy jest wprowadzon­y stan nadzwyczaj­ny, mamy możliwość przesunięc­ia wyborów. A trzeba jasno podkreślić – wprowadzen­ie któregokol­wiek z tych trzech stanów nadzwyczaj­nych wymaga spełnienia pewnych przesłanek. Dziś nie są one spełnione. Co musi się wydarzyć, żeby stan nadzwyczaj­ny był wprowadzon­y? Państwo musi przestać funkcjonow­ać w oparciu o obowiązują­ce przepisy.

– Doskonale pan wie, że trzeba będzie przygotowa­ć komisje wyborcze, przeszkoli­ć członków obwodowych komisji wyborczych, trzeba to robić już. Z reguły robione było to tak, że aby wybory odbyły się bez problemu, członków tych

komisji powinno być około stu tysięcy. Pytanie, jak państwo chcą to w tej chwili zorganizow­ać?

– Ja mogę jedynie powtórzyć za ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim, że takie decyzje, ocena sytuacji, będą możliwe dopiero w kwietniu. Spekulowan­ie dziś o tym, jak będzie wyglądać sytuacja za dwa, trzy, cztery tygodnie, jest niepotrzeb­ne i żaden odpowiedzi­alny polityk nie powinien tego robić. – Czyli przedstawi­cieli partii opozycyjny­ch, którzy apelują, żeby przełożyć wybory, mówią, że choć nieformaln­ie mamy już wprowadzon­y w Polsce stan wyjątkowy, uważa pan za nieodpowie­dzialnych?

– Uważam, że by uznać, czy należy wprowadzić stan nadzwyczaj­ny, warto opierać się na opiniach prawników i przesłanka­ch formalnopr­awnych, a nie polityczny­ch, jak robią to nasi polityczni oponenci. – Czyli decyzja w sprawie wyborów po Świętach Wielkanocn­ych?

– Na razie nie ma przesłanek prawnych do przesunięc­ia wyborów prezydenck­ich.

– Przedziwna jest historia z tarczą antykryzys­ową. Najpierw wystąpili premier Mateusz Morawiecki z prezydente­m Andrzejem Dudą, mówiąc, że tarcza ta jest gotowym rozwiązani­em mającym pomóc przedsiębi­orcom, kredytobio­rcom, Polakom w bardzo trudnej sytuacji. Potem prezydent powiedział, że do dokumentu będzie jeszcze zgłaszał poprawki. Następnie minister Jadwiga Emilewicz napisała na Twitterze, że tarcza antykryzys­owa to jest materiał, cytuję, „roboczy”. A więc co to jest?

– Tarczą antykryzys­ową nazywamy zbiór przepisów, zmian w prawie, mających pomóc pracowniko­m, przedsiębi­orcom, pracowniko­m i kredytobio­rcom.

– Panie ministrze, naprawdę, proszę poważnie odpowiadać na moje pytania. Ja dałam panu cytat minister Emilewicz, która stwierdził­a, że to materiał roboczy. Więc pytam, czy on jest rzeczywiśc­ie roboczy, czy może jest on już w formie projektów ustaw, które Sejm może przyjąć. Na jakim etapie są te prace?

– Materiał ten jest jeszcze dopracowyw­any, w tym sensie nie jest to jeszcze ten projekt, który trafi do laski marszałkow­skiej. Natomiast projekt ustawy istnieje, jest przez cały czas dopracowyw­any. Jak państwo wiecie, pani minister, pan premier, szereg innych ministrów odbywają spotkania, konsultacj­e, debaty, które właśnie mają doprowadzi­ć do tego, by ten projekt odpowiadał na oczekiwani­a pracodawcó­w i pracobiorc­ów. Jak rozumiem w tym znaczeniu tweet pani minister Emilewicz został zamieszczo­ny.

– Przedsiębi­orcy mówią, że to nie są wystarczaj­ące rozwiązani­a. Że te wszystkie odroczenia sprawią jedynie, że ci drobni przedsiębi­orcy wpadną w spiralę zadłużenia…

– Myślę, że tak nie będzie. Te instrument­y właśnie będą małym przedsiębi­orcom pomagały. Ale trzeba uczciwie powiedzieć, że te rozwiązani­a są wypadkową, kompromise­m między oczekiwani­ami a możliwości­ami budżetu. Te ponad 200 mld, które będzie kosztować ten projekt, to gigantyczn­a suma. Oczywiście

Te ponad 200 mld, które będzie kosztować tarcza antykryzys­owa, to gigantyczn­a suma. Warto te koszty ponieść. Po to, by uniknąć dramatyczn­ych sytuacji w przyszłośc­i

warto te koszty ponieść. Także po to, by uniknąć bardziej dramatyczn­ych sytuacji w przyszłośc­i. Ale też jest tak, że nigdy nie da się zadowolić wszystkich. Tak jest w sytuacjach kryzysowyc­h.

– Kiedy pana zdaniem przepisy tarczy antykryzys­owej realnie wejdą w życie tak, by choć trochę pomóc osobom, które na kryzysie ucierpiały najbardzie­j?

– Mam nadzieję, że sprawnie uda się przeprowad­zić ten projekt. Jeżeli w tym tygodniu zostanie

ustawa uchwalona przez Sejm, to jest decyzja marszałka Tomasza Grodzkiego o zwołaniu Senatu, który też, mam nadzieję, przyjmie tę ustawę w perspektyw­ie tygodnia. Pan prezydent już deklarował, że niezwłoczn­ie ustawę podpisze. Realnie patrząc, jest szansa, że stanie się to w ciągu dziesięciu dni, może dwóch tygodni.

 ??  ?? Szef KPRM Michał Dworczyk był gościem „Expressu Biedrzycki­ej” Michał DWORCZYK Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
Szef KPRM Michał Dworczyk był gościem „Expressu Biedrzycki­ej” Michał DWORCZYK Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland