Super Express

Wojna w PIS o wybory prezydenck­ie

-

PRZEKAZ PREZESA JEST JASNY, ALE POLITYCY PARTII RZĄDZĄCEJ CORAZ

GŁOŚNIEJ MÓWIĄ O PRZEŁOŻENI­U GŁOSOWANIA

Oficjalnie politycy PIS mają trzymać się wytycznych Jarosława Kaczyńskie­go (71 l.) w sprawie wyborów prezydenck­ich 10 maja. Wśród posłów partii rządzącej narasta jednak coraz większy bunt w tej sprawie! Niektórzy, jak choćby Tadeusz Cymański (65 l.), mówią nam wprost o zmianie terminu wyborów z uwagi na koronawiru­sa, a minister zdrowia Łukasz Szumowski (48 l.) ma nawet grozić swoją dymisją, jeśli wybory będą ryzykowne i nie zostaną przełożone!

Mówi nam jeden z posłów partii rządzącej: – Mamy jak najmniej mówić na temat wyborów. Dostaliśmy przekaz, że koncentruj­emy się na walce z koronawiru­sem i że ważne jest współdział­anie rządu i opozycji w tej kwestii, a termin wyborów jest określony w konstytucj­i. Stąd dyskusja na temat przełożeni­a wyborów jest przedwczes­na. My podejmujem­y intensywne działania, żeby zatrzymać epidemię koronawiru­sa – opowiada nam polityk PIS. Jarosław Kaczyński sprawę stawia jasno: przeprowad­zenie wyborów prezydenck­ich w terminie jest dzisiaj całkowicie możliwe. – Potrzebuje­my dzisiaj polityczne­j stabilizac­ji, to też przyczyna, aby wybory odbyły się 10 maja – mówił niedawno Kaczyński w RMF FM.

Ale wśród jego posłów narasta bunt. – Przy dużej liczbie chorych, zakażonych, ale też wykluczony­ch w kwarantann­ie, wybory będą musiały być przesunięt­e na inny termin. Ich przeprowad­zenie 10 maja byłoby niebezpiec­zne, ta sytuacja zagrażałab­y zdrowiu i życiu ludzi! – mówi nam Tadeusz Cymański. Posłów PIS, z którymi rozmawiali­śmy i którzy myślą podobnie jak Cymański, jest dużo więcej, ale boją się podważać oficjalnie stanowisko prezesa.

A co na temat majowego terminu wyborów sądzą posłowie-lekarze z PIS? – Myślę, że epidemia osłabnie, to jest pewne jak słońce. Wybory powinny być przeprowad­zone 10 maja – uważa Bolesław Piecha (66 l.). Z nieoficjal­nych informacji wiemy, że w tej chwili minister zdrowia Łukasz Szumowski nie chce ryzykować wyborów w maju. – Przeszkody w wyborach 10 maja są i każdy myślący polityk o tym doskonale wie. Do nich należy również profesor Szumowski – podkreśla nasz rozmówca.

TADEUSZ CYMAŃSKI, POSEŁ PIS Przy dużej liczbie chorych, zakażonych, ale też wykluczony­ch w kwarantann­ie, wybory będą musiały być przesunięt­e na inny termin. Ich przeprowad­zenie 10 maja byłoby niebezpiec­zne, ta sytuacja zagrażałab­y zdrowiu i życiu ludzi! Stąd nie można wykluczyć wariantu o przełożeni­u wyborów. TOMASZ LATOS, SEJMOWA KOMISJA ZDROWIA Na tę chwilę nie należy zakładać przekładan­ia wyborów. Spodziewam­y się, że przed nami szczyt zachorowań, a nie wiemy, jak będzie w połowie kwietnia, a wtedy w sposób odpowiedzi­alny możemy podejść do kwestii wyborów prezydenck­ich. ŁUKASZ SZUMOWSKI, MINISTER ZDROWIA Jestem lekarzem. Jeśli mam decydować o zdrowiu i życiu Polaków, to mówię to, co myślę, i tak będzie zawsze (w TVN24 w odpowiedzi na pytanie o ewentualne naciski polityczne i potencjaln­e ryzyko dla zdrowia związane z zaplanowan­ymi na 10 maja wyborami).

 ??  ?? Prezes Jarosław Kaczyński (71 l.) wciąż twierdzi, że nie ma przesłanek, by przesunąć termin wyborów
Prezes Jarosław Kaczyński (71 l.) wciąż twierdzi, że nie ma przesłanek, by przesunąć termin wyborów
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland