Kontenery pełne śmieci A OPŁATY ROSNĄ!
Nowy system opłat za wywóz odpadów budzi emocje wśród wielu starszych mieszkańców Warszawy. – Do czego to doprowadzi? Starsi ludzie nie będą się myć, żeby mniej płacić za śmieci. A czy z tego powodu będą nam wywozić odpady częściej i one nie będą zalegać w kontenerach? – zastanawia się Cezary Bielicki (63 l.), mieszkaniec Pragi. Nie tylko on zadaje sobie to pytanie.
Sposób naliczania opłat za wywóz śmieci, który obowiązuje od 1 kwietnia, podzielił warszawiaków. Na tych, którzy płacą mniej niż dotychczas (to głównie osoby mieszkające samotnie, które ściśle kontrolują zużycie wody, mają zamontowane wodomierze) i tych, którzy będą płacić dużo więcej (w skrajnych przypadkach nawet o kilkaset procent). W tej drugiej grupie często słyszymy pytanie: – Za co my płacimy?! Czy w związku z tym firmy będą częściej wywozić śmieci?
Mieszkańcy domów przy Majdańskiej wczoraj pokazywali nam przepełnione pojemniki, które – jak mówią – zapełniają się w ciągu dwóch dni, a opróżniane są dwa razy na tydzień. Śmieci wylewały się też z kontenerów przy Darłowskiej. Ale to nie jest tylko problem Pragi, takie sygnały płyną często także z Woli czy Mokotowa. – W okresie świątecznym może dochodzić do drobnych przepełnień, ale wszystkie nadwyżki odpadów zostają odebrane po świętach – mówi nam Leszek Zagórski z firmy Lekaro. W związku ze zmianą opłat harmonogramy odbioru odpadów jednak się nie zmienią. Podobnie jest w MPO. Firmy zgodnie twierdzą, że reagują na bieżąco, a gdy zachodzi konieczność, wywożą śmieci interwencyjnie. – Jeśli zwiększymy częstotliwość wyjazdów śmieciarek, będzie jeszcze drożej – słyszymy. Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski zapewnia, że śledzi skargi, jakie napływają do ratusza w związku ze śmieciami. – Przed 1 kwietnia było ich zdecydowanie więcej niż teraz – ocenia.
Skargi płyną też do sądu. W wojewódzkim sądzie administracyjnym w stolicy zostały złożone aż 34 skargi na uchwałę Rady Warszawy o opłatach za śmieci. Ich autorami są głównie duże spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe oraz prokuratura.
PIĄTEK
PIĄTEK