Super Express

Gowin mentalnie już poza rządem

- ZDANIEM REDAKTORA Tomasz Walczak, redaktor działu Opinie „Super Expressu”

JJarosław Gowin i jego Porozumien­ie coraz wyraźniej szukają zbawienia poza Zjednoczon­ą Prawicą. Sobotnia konwencja partii – formalnie nadal współrządz­ącej Polską u boku PIS i Solidarnej Polski – wyglądała jak wydarzenie organizowa­ne przez ugrupowani­e opozycyjne. Sześć lat współrządz­enia zostało niemal całkowicie przemilcza­ne. Zamiast podsumowań oraz wniosków racjonaliz­atorskich Gowin i jego ludzie przedstawi­li wizję partii, która dopiero o udział w rządzeniu się bije. Nikt tego oficjalnie nie powie, ale odkąd Adam Bielan z błogosławi­eństwem Jarosława Kaczyńskie­go próbował zorganizow­ać rokosz w Porozumien­iu i wyrwać je z rąk Jarosława Gowina, relacje między Nowogrodzk­ą a gowinowcam­i, delikatnie mówiąc, są nie najlepsze. To nawet nie jest szorstka przyjaźń, ale stan niewypowie­dzianej wojny. W zasadzie jasne stało się, że Zjednoczon­a Prawica nie przetrwa dłużej niż do końca obecnej kadencji Sejmu. Trzeba więc urządzać się na nowo poza tą toksyczną koalicją, przypomina­jącą grupę rekonstruk­cyjną późnego AWS.

Gowin wiele mówił w sobotę o tym, że widzi Porozumien­ie jako partię dialogu i zgody narodowej, która nie chce się mieścić w wąskim gorsecie plemiennyc­h podziałów na rząd i opozycję. Chce za to szukać tego, co łączy Polaków. Cóż może być jaśniejszy­m sygnałem wysłanym i do PIS, i do opozycji, że Porozumien­ie idzie na niepodległ­ość i składa oferty przyszłej współpracy krytykom rządu? No może to, co Gowin mówił o ideowym sznycie Porozumien­ia, które widzi się w roli nowoczesne­j centropraw­icy. To odrzucenie narodowo-katolickie­go formatu obecnych rządów.

Pytanie, oczywiście, jest takie, gdzie odnajdzie się Porozumien­ie. Na szeroko pojętej polskiej prawicy miejsca na kolejną liczącą się formację brakuje. Nawet dla centropraw­icy miejsca brakuje, bo tam są dziś i PO, i Hołownia, i PSL. Wydaje się też, że odium bycia w koalicji z PIS ponadto nie wróży dobrze samodzieln­emu istnieniu ponad progiem wyborczym. W niedawnym wywiadzie dla „Super Expressu” Gowin mówił o dużych zdolnościa­ch koalicyjny­ch Porozumien­ia i w jakiejś konstelacj­i z silniejszy­m partnerem należy pewnie szukać odpowiedzi na pytanie o przyszłość gowinowców. Dziś z wielu względów najbardzie­j naturalnym partnerem dla nich wydaje się PSL. Niezależni­e jednak od tego, z kim Gowin pójdzie do wyborów, zupełnie nie zdziwi mnie jedno: że znajdzie się w kolejnym – niepisowsk­im – rządzie. Cokolwiek by o Jarosławie Gowinie mówić, potrafi nie tylko przetrwać w polityce, ale, mimo zmieniając­ych się okolicznoś­ci, odgrywać w niej dużą rolę.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland