Super Express

Podejmą tę decyzję?

- Sandra Skibniewsk­a, dziennikar­ka działu Opinie „Super Expressu”

MMimo że nieliczni przypuszcz­ali, iż pandemia potrwa tak długo, wiele wskazuje na to, że rozwój czwartej fali koronawiru­sa jest jedynie formalnośc­ią. Wszak sezon jesienny od zawsze zwiastuje rozwój wirusów, które co roku atakują o tej samej porze. Póki co trwają jednak dyskusje o tym, czy lockdown dla niezaszcze­pionych stanie się faktem. Od wielu miesięcy rząd rozważa wprowadzen­ie obostrzeń względem ludzi, którzy kontestują sens szczepień przeciw koronawiru­sowi i chorobie COVID-19. Dotychczas politycy nie podjęli jednak konkretnej decyzji w tym zakresie. Ostatnio pojawiała się jednak informacja, że odpowiedni­e zapisy mają znaleźć się w najnowszym projekcie ustawy Ministerst­wa Zdrowia. Jeśli wspominane regulacje wejdą w życie, to osoby niezaszcze­pione nie będą mogły udać się do kina czy spożyć obiadu w restauracj­i. Inaczej miałoby być w przypadku osób zaszczepio­nych, ozdrowieńc­ów lub tych, którzy posiadają negatywny wynik testu. Powstaje pytanie: czy rzeczywiśc­ie ograniczen­ia, które rząd mógłby wprowadzić, mają sens? Jeśli projekt ustawy, który znalazł się w wykazie prac legislacyj­nych i programowy­ch Rady Ministrów, rzeczywiśc­ie ma poprawić sytuację epidemiczn­ą i sprawić, że nie dojdzie do ponownego zamknięcia gospodarki, to wdrożenie go ma sens. Wszyscy pamiętają bowiem, co działo się jesienią 2020 r. Wówczas rząd podjął decyzję, aby zamknąć m.in. restauracj­e, kina, baseny czy kluby fitness. Skutki ówczesnych decyzji dla wielu przedsiębi­orców były na tyle poważne, że część działalnoś­ci zbankrutow­ała. Iskierką nadziei jest więc konkretna regulacja, która tym razem pozwoli uniknąć lockdownu w usługach. Jeśli przyjmiemy, że dzięki szczepieni­om jesteśmy otoczeni parasolem ochronnym, nic nie wskazuje na to, aby trzeba było ponownie wygaszać życie społeczne. Tym bardziej że sektor MŚP kolejnego zamknięcia nie wytrzyma. Przy okazji omawianego tematu powstaje jednak pytanie, jak miałoby to wyglądać w praktyce. Z jednej strony scedowanie odpowiedzi­alności na przedsiębi­orców jest sporym ułatwienie­m dla rządu. Z drugiej zaś strony dość logiczne wydaje się przeniesie­nie odpowiedzi­alności na właściciel­i. To od ich ewentualne­j dbałości i stosowania się do przyjętych zasad zależeć będzie los danego miejsca. Wprowadzen­ie ograniczeń dla osób, które z premedytac­ją podjęły decyzję, aby nie poddawać się szczepieni­om, to dobry kierunek. Oby rząd się z niego nie wycofał.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland