Nie widzę konkurencji dla Szczęsnego
Radosław Majdan dla „Super Expressu” ocenia wybory Paulo Sousy
Paulo Sousa zapowie- dział na jednej z konferencji prasowych, że nr 1 w bramce reprezentacji Polski wciąż będzie Wojciech Szczęsny. – Gdyby Łukasz Fabiański był nieco bardziej cierpliwy, pewnie otrzymałby teraz swoją szansę. Obecnie nie widzę jednak konkurencji dla Szczęsnego
– ocenia w rozmowie z „Super
Expressem” były reprezenta- cyjny bramkarz Radosław Majdan (49 l.).
Pomimo słabej w ostatnich miesiącach dyspozycji Wojciecha Szczęsnego portugalski selekcjoner postanowił, że do zmiany w bramce nie dojdzie. – Gdyby Łukasz Fabiański nie zrezygnował z gry w kadrze, to można byłoby się nad tym zastanawiać. Drągowski i Skorupski mają jednak małe doświadczenie w kadrze i wydaje mi się, że jest to zrozumiała decyzja naszego selekcjonera. Sousa bardzo ufa Szczęsnemu i nawet jego słabsza dyspozycja w klubie oraz ta pechowa bramka ze Słowacją nie spowodowały utraty tego zaufania – mówi Majdan.
49-latek podkreśla jednak, że o braku konkurencji można mówić jedynie w przypadku, gdy golkiper Juve wróci do wysokiej dyspozycji. – Wszystko musi być potwierdzone formą. Jeśli mówimy o braku konkurencji, to tylko w przypadku sytuacji, w której Wojtek będzie prezentował znakomitą dyspozycję, do której przyzwyczaił w poprzednich latach. Jeśli jednak znów przydarzy mu się jakiś błąd, to ta konkurencja pojawi się naturalnie. Żaden trener nie będzie bowiem chciał wystawić zawodnika, który jest niepewny – podkreśla.
Siedmiokrotny reprezentant kraju uważa także, że decyzja Łukasza Fabiańskiego o rezygnacji z gry w kadrze była nieco zbyt pochopna. – Będąc na jego miejscu, wstrzymałbym się jeszcze z taką decyzją do czasu MŚ w Katarze. Myślę, że gdyby „Fabian” był nieco bardziej cierpliwy, mógłby otrzymać teraz swoją szansę. Najwyraźniej uznał jednak, że przy tym selekcjonerze nie może liczyć na występy, i postanowił zrezygnować – kończy Majdan.