Gulczas, Daca i Mołek ZNÓW STANĄ PRZED SĄDEM Popił, podpalił, teraz posiedzi
Koniec śledztwa w sprawie brutalnych napadów na konwojentów. Znani gangsterzy z kolejnymi zarzutami
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko osobom powiązanym z grupą mokotowską oraz tzw. grupą obcinaczy palców. Wśród oskarżonych są m.in. Piotr G. „Gulczas”, Marcin S. „Mołek” oraz Tomasz D. „Daca”. Odpowiedzą za kolejne brutalne i krwawe rozboje na konwojentach przewożących pieniądze.
Prokuratura krajowa poinformowała o zakończeniu śledztwa w sprawie serii rozbojów na handlarzach narodowości wietnamskiej lub chińskiej, w tym konwojentach, i kradzieży łącznie 3,5 mln zł. – Rozboje, w tym również z użyciem broni palnej, były dokonywane głównie w Warszawie i okolicach. Sprawcy działali w bardzo brutalny sposób, posługując się pistoletami maszynowymi, nożami, rurkami, kijami bejsbolowymi.
W ręce policji w 2018 wpadli m.in. Piotr G. oraz Tomasz D. ps. Daca
Ich ofiary doznawały licznych ran, które zagrażały życiu i zdrowiu – przekazała Prokuratura Krajowa. Jeden z pokrzywdzonych konwojentów został postrzelony 13 razy!
– Prokurator oskarżył siedem osób: Piotra G. ps. Gulczas, Marcina S. ps. Mołek, Oskara Z. ps. Oskar, Tomasza D. ps. Daca, Mirosława K. ps. Korzeń, Jacka S. ps. Buszmen oraz Pawła Z., którym zarzucił popełnienie rozbojów z użyciem broni palnej, noży oraz innych niebezpiecznych przedmiotów – poinformował prok. Łukasz Łapczyński z Prokuratury Krajowej.
Liderzy to dobrze znani organom ścigania gangsterzy, na których konto śledczy dorzucili teraz po prostu kolejne zarzuty, które udało się udowodnić, za które mężczyźni po raz kolejny staną przed sądem.
„Gulczas” (nie mylić z uczestnikiem pierwszej edycji „Big Brothera”!) został już wcześniej skazany na 15 lat więzienia za rozboje z lat 1999 i 2000, w tym m.in. na sześć lat za napad na hurtownię alkoholi w Radzyminie. „Mołek” ma na koncie trzy wyroki po 15 lat, które usłyszał w przeciągu... kilku miesięcy, m.in. za napad na kuriera chińskiej mafii oraz strzelaninę i rabunek w Wólce Kosowskiej. Wychodząc z sali rozpraw po kolejnym wyroku, rzucił do prokuratura: „Czy jestem żółwiem, żeby tyle siedzieć?”. A na jedną z rozpraw przyszedł w koszulce z napisem „Tylko Bóg może mnie sądzić”.
Wkrótce być może będzie musiał doliczyć kolejne lata za kratami...
Przeciwko „Gulczasowi” i „Dacy” wcześniej Prokuratura Okręgowa Warszawa-praga skierowała też akt oskarżenia za rozbój w grudniu 2016 r. przy ul. Błękitnej, podczas którego sprawcy ukradli ponad 735 tys. zł. Grupa w trakcie pięciu podobnych napadów, m.in. w Warszawie, Piasecznie i Pruszkowie, zrabowała ponad 1,5 mln zł z utargów firm.
Stołeczni policjanci zatrzymali na Ochocie 52-latka, który na ul. Księcia Trojdena podpalił kilka koszy i kontenerów na śmieci, powodując szkody na prawie 30 tys. zł. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał dwa zarzuty związane ze zniszczeniem mienia. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec niego tymczasowy areszt na trzy miesiące. Piromanowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.