Jestem na Wiejskiejposłem PRZYJDĘ DO SEJMU
Rozpoczynające się w środę posiedzenie Sejmu może mieć niezwykle burzliwy przebieg. Na Wiejską wybiera się Maciej Wąsik (55 l.). Polityk PIS będzie chciał uczestniczyć w obradach razem z Mariuszem Kamińskim (59 l.). – Marszałek Hołownia nie będzie decydował, kto jest posłem, a kto nie – mówi Wąsik.
Szymon Hołownia (47 l.) nie ma w tej sprawie żadnych wątpliwości. Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński stracili mandaty i nie są tym samym posłami Sejmu X kadencji. – Sąd orzekł, panowie nie są posłami, nie będą uczestniczyć w obradach. Kropka – poinformował marszałek Sejmu. Zupełnie inaczej widzą to politycy PIS. Maciej Wąsik zapewniał w Radiu Plus, że w środę wybiera się na Wiejską. – Jestem posłem, zostałem wybrany głosami moich wyborców i moim obowiązkiem jest wówczas, kiedy mam taką możliwość, uczestniczyć w obradach Sejmu. Jestem przekonany, że spotkamy się tam z ministrem Mariuszem Kamińskim – zapowiada Wąsik.
– Byli posłowie mogą ubiegać się specjalną legitymację dla byłych posłów. Uprawnia do wejścia do Sejmu, ale nie na salę plenarną i do kuluarów. Mam nadzieję, że przyjdą i zwrócą ryczałt na prowadzenie biura poselskiego, którego domaga się Kancelaria – mówi poseł Michał Szczerba (47 l.). I faktycznie wydaje się, że uniewinnieni przez prezydenta politycy wejdą do sejmowego
kompleksu. Kluczowe będzie jednak to, co wydarzy się potem. – Straż Marszałkowska wie, że nie powinni znajdować się na sali obrad i zakładam, że tam się nie znajdą – powiedział niedawno marszałek Szymon Hołownia. Z naszych informacji wynika, że politycy PIS podporządkują się takim instrukcjom i nie będą próbowali siłą przedostać na przykład na mównicę sejmową. Bo największa partia opozycyjna nie chce na starcie kampanii samorządowej łatki politycznych awanturników.