Klops Skorupskiego
Najdłuższa telenowela transferowa ostatnich lat wreszcie dobiega końca
Skorupski (33 l.) sprezentował gola rywalom
Grubo ponad ćwierć tysiąca meczów w Serie A rozegrał Łukasz Skorupski (33 l.). W bardzo niewielu z nich zdarzył mu się taki błąd, jak w 13. minucie sobotniej potyczki z Sassuolo.
Przed tygodniem reprezentacyjny golkiper uratował punkt dla Bologny w grze z Milanem, nie dając się pokonać z rzutu karnego ani Olivierowi
Giroud (strzał obroniony), ani Theo Hernandezowi (pudło). W sobotę spotkanie z walczącym o utrzymanie rywalem zaczęło się dla Polaka fatalnie.
Zamiast pod nogi kolegi z drużyny, piłka podawana przez Skorupskiego z własnej „szesnastki”trafiłado napastnika Sassuolo, Kristiana Thorstvedta. A Norweg wiedział, co z tym prezentem zrobić: posłał strzał nie do obrony.
Strata gola podziałała pobudzająco na gospodarzy: choć polski bramkarz skapitulował raz jeszcze, bolończycy (z coraz pewniej czującym się w podstawowej jedenastce Kacprem Urbańskim) do siatki trafili czterokrotnie i wygrali 4:2. To było ich pierwsze zwycięstwo w tym roku, pozwalające utrzymać miejsce w ścisłej czołówce i zachować nadzieję nawet na Ligę Mistrzów.
Aż 20 goli i 4 asysty w 19 meczach Ligue 1 w tym sezonie. Pięć tytułów mistrzowskich z Paris St. Germain, pięć snajperskich koron ligowych – królewskiemu dorobkowi Kyliana Mbappe (26 l.) na francuskich murawach od lat brakuje jednak wisienki na torcie w postaci triumfu w Lidze Mistrzów. Mogą mu ją natomiast ofiarować „Królewscy” z Madrytu.
Real już od paru lat czynił podchody pod genialnego Francuza. Katarscy właściciele PSG robili wiele, by go zatrzymać na Parc de Princes: ofiarowali mu wpływ na kształt drużyny, no i zapewnili bajeczną – nie tylko na warunki francuskie – gażę. Jego kontrakt wart jest 72 mln euro rocznie!
Pieniądze to nie wszystko – zdaje się jednak zakładać Mbappe. Jego umowa z PSG wygasa z końcem wkrótce ma zamienić koszulkę PSG na trykot Realu Madryt
czerwca i według m.in. „Le Parisien” nie zostanie przedłużona. 1 lipca szybszy od wiatru napastnik najpewniej zostanie zawodnikiem klubu z Madrytu. Na Bernabeu Francuz oficjalnie, jak twierdzi ESPN, zarabiać ma… dwa razy mniej niż w Paryżu (!), ale do sumy kontraktowej dorzucić trzeba niemałą kwotę za złożenie podpisu, no i oczywiście wszelkiego rodzaju premie i bonusy.