Super Express

Dziś premiera filmu „Sami swoi. Początek” Dymna znowu wśród Pawlaków

- DAV

Na ten film czekali wszyscy fani zwaśnionyc­h od wielu lat rodzin Pawlaków i Kargulów. Komedia „Sami swoi. Początek” właśnie dziś weszła do kin. W produkcji nie mogło zabraknąć Anny Dymnej (72 l.), która 50 lat temu w filmach „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć” wcielała się w postać ich wnuczki, Ani Pawlak. I chociaż trudno w to uwierzyć, jest ona jedyną żyjącą aktorką, która stanowiła trzon obsady pierwszych części komedii.

Saga w reżyserii Sylwestra Chęcińskie­go (†91 l.) od lat bawi kolejne pokolenia Polaków. To dzięki niej Anna Dymna stała się ulubienicą Polaków. Kiedy więc otrzymała propozycję zagrania w filmie w reżyserii Artura Żmijewskie­go (57 l.), nie wahała się nawet przez minutę.

– Kiedy dostałam ten epizod, to pomyślałam, że to znakomita okazja, by odbyć taką cudowną podróż w czasie, do przodu, do tyłu. To podróż do innej epoki, kiedy był inny świat, inni ludzie – napisała aktorka w swoich mediach społecznoś­ciowych.

Grana przez nią postać to prawujenka... Ani Pawlak!

– Cofamy się o całe pokolenia. Pawlak i Kargul są dziećmi, wyrostkami... Zbyszek Zamachowsk­i gra ojca Kazimierza Pawlaka, czyli dziadka Ani. Tenże pradziadek Ani ma brata, którego gra Adaś Ferency, a ja gram jego żonę, czyli wujnę Pecynichę, czyli prawujnę Ani Pawlaczki – tłumaczy zawiłości koligacyjn­e aktorka. – Na planie przewijały się dzieci w różnym wieku. Pytam małego chłopczyka, blondaska, który w pięknym ubranku gonił się na planie z dziewczynk­ą wokół wozu z sianem: „A ty kim jesteś?”. Z dumą odpowiedzi­ał: „Ja jestem Witia, twój tata. Mama mi mówiła”. „A ja Jadźka, twoja mama”, dodała dziewczynk­a – zaśmiewa się aktorka. rolą wnuczki Aktorka rozkochała Polaków swoją mocnych” Kargula i Pawlaka w filmach „Nie ma i „Kochaj albo rzuć”

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland