Nie przegrajcie z tym dziadkem
52-letni Noriaki Kasai to ulubieniec kibiców na całym świecie. W Saporro wraca do PŚ. Pokona Polaków?
Skakał jeszcze w czasach Mattiego Nykaenena, był kumplem ze skoczni Adama Małysza, mógłby być ojcem niemal wszystkich skoczków z obecnie panującej elity Pucharu Świata. Noriaki Kasai w czerwcu skończy 52 lata, ale dalej chce skakać. W ten weekend wystartuje w Sapporo.
Od miesięcy trwają rozważania, czy jest to ostatni sezon Kamila Stocha w karierze. Skoczek z Zębu deklarował, że nie zamierza się tułać w okolicach 30. miejsca w konkursach Pucharu Świata. Dodaje również, że skoki jednak porzucić trudno, bo latanie na nartach się po prostu kocha, nawet jeśli ostatnio jest to miłość nieodwzajemniona. Coś o tym wie Noriaki Kasai, który od trzykrotnego mistrza olimpijskiego jest o 15 lat starszy, a ze skakania jeszcze nie zrezygnował. Choć w ostatnich latach ponosi fiasko za fiaskiem.
Niedawno Kasai zaliczył kilka udanych konkursów w domowych zawodach i wywalczył miejsce w kadrze na zbliżające się zawody w Sapporo. – Gdy Adam Małysz zaczął odnosić sukcesy, to Noriaki już był po sukcesach. I w trakcie osiągania kolejnych. Dało się odczuć, że w Japonii cieszy się ogromną estymą. Jak byłem tam ostatni raz, to pamiętam, jak wszyscy japońscy dziennikarze biegali za nim, kamery nagrywały każdy jego krok. Ludzie reagowali okrzykami nawet na każdy jego skłon podczas rozgrzewki. Japończycy tak reagują, krzyczą: o! o! To fenomen, pewnie związany z jego psychiką. Konsekwentnie swój plan ten samuraj realizuje – puszcza oko Apoloniusz Tajner, trener Adama Małysza, do niedawna prezes PZN.
Kasai, który nie zdobył punktów PŚ od pięciu lat, marzy o zgarnięciu kolejnych, a przed polskimi skoczkami inne wyzwania. Choć forma podopiecznych Thomasa Thurnbichlera jest bardzo nierówna (lecz w przypadku Piotra Żyły i Aleksandra Zniszczoła zwyżkująca), to jednak nikt z nich nie ma prawa obawiać się Kasaiego. – To się okaże... Kiedy ta forma zawodników jest niższa, a warunki atmosferyczne nie pomogą, to wcale nie jest wykluczone, że Kasai dobierze się do któregoś z naszych. Ostatnie wyniki ma obiecujące – zakończył Tajner.