Super Express

Ma za mało jakości

Marek Chojnacki jest ostatnim trenerem ŁKS, który zna smak zwycięstwa w derbach na własnym stadionie

- Rozmawiał JERZY CHWAŁEK

C

M YK

Derby Łodzi bez względu na to, o jaką toczą się stawkę, zawsze dostarczaj­ą wielkich emocji. Te jutrzejsze dla ŁKS są walką o życie. O niewiele mniejszą stawkę zagra Widzew, który zajmuje 14. miejsce w tabeli. – To byłaby tragedia dla Łodzi, gdyby oba zespoły spadły z ligi – mówi Marek Chojnacki (64 l.) były piłkarz i trener zespołu „ełkaesiakó­w”

„Super Express: – Jako zawodnik jest pan rekordzist­ą pod względem występów w derbach z liczbą 25 meczów. Czy któreś były szczególne?

Marek Chojnacki: – Zawsze są szczególne, gdy rywalizują dwa zespoły z jednego miasta. Oczywiście, że pierwszych się nie zapomina, a te były w 1978 r., gdy przegraliś­my wówczas z wielkim Widzewem 0:3, choć też mieliśmy mocny zespół z Tomaszewsk­im, Bulzackim i Terleckim. Inna była wtedy atmosfera na boisku i na trybunach. Wynikała również z tego, że w obu drużynach grali piłkarze w dużej mierze związani z miastem. Na trybunach było dużo ludzi, ale i spokojniej niż obecnie. Im dalej w las, tym gorzej, bo wiadomo, że później były zakazy stadionowe dla kibiców którejś z drużyn, a to nigdy nie jest dobre dla atmosfery meczu.

– Brakuje obecnie takich gwiazd w obu drużynach, a ŁKS rozpaczliw­ie walczy o utrzymanie.

– Ale sytuacja Widzewa też nie jest wesoła. Jeśli zespoły będące za nim w tabeli zdobędą punkty w zaległych meczach, to Widzew będzie w strefie spadkowej. To byłaby tragedia dla Łodzi, gdyby oba zespoły spadły z ekstraklas­y, dlatego ten mecz jest tak ważny. Będzie pewna presja i ciekawy jestem, jak piłkarze zniosą to na boisku. Z reguły cierpi na tym widowisko, ale mimo wszystko liczę na dobry poziom, a niech wygra lepszy.

– Trener Kazimierz Moskal dwa razy wprowadzał ŁKS do ekstraklas­y i dwa razy krótko po tym został zwolniony. To normalne?

– Dużo łatwiej zwolnić trenera, nawet gdy jest dobry i osiągał wyniki, niż 18 czy 19 piłkarzy. Należy zadać pytanie, czy trenerowi Moskalowi zostały stworzone przy możliwości­ach organizacy­jnych i finansowyc­h optymalne warunki, żeby zespół grał przyzwoici­e w ekstraklas­ie.

– Zostały stworzone takie warunki?

– Nie chcę wchodzić w kompetencj­e ludzi rządzących ŁKS. Obserwował­em mecze w I lidze i mimo że drużyna awansowała, to popełniała kardynalne błędy na tym poziomie rozgrywek. Traciła bramki i przegrywał­a mecze w samych końcówkach. Niefrasobl­iwe zachowanie w defensywie powodowało stratę goli po rzutach karnych, a także czerwone kartki i osłabiania zespołu. W tych elementach były największe problemy i w podobnych okolicznoś­ciach ŁKS przegrywa mecze w ekstraklas­ie. Tak było w meczach z Ruchem i Koroną, które były dla łodzian za 6 punktów. Czyli umiejętnoś­ci i jakość piłkarzy nie są na poziomie ekstraklas­y.

– ŁKS jest w stanie pokonać Widzew w derbach?

– Czekam na wygraną ŁKS, bo minęło 15 lat od momentu gdy prowadziłe­m zespół jako trener i wygraliśmy ostatnie derby Łodzi na własnym stadionie. Zwyciężyli­śmy 2:0. Serce mi podpowiada, że ŁKS wygra 3:2, co podbuduje piłkarzy w walce o utrzymanie i tego bym chciał.     

NAJWIĘCEJ MECZÓW:

 ŁKS: Marek Chojnacki 25

 Widzew: Tomasz Łapiński 15

 

 ?? ?? Marek Chojnacki (64 l.) to były piłkarz ŁKS-U i 4-krotny reprezenta­nt Polski
Kapitan Widzewa Bartłomiej Pawłowski (32 l.) z prawej, strzelił w tym sezonie 5 goli i jest bardziej skuteczny od napastnika ŁKS Kaya Tejana (3 gole) 57 meczów 12 zwycięstw ŁKS 20 remisów 25 zwycięstw Widzewa bramki 55:77
NAJWIĘCEJ GOLI: ŁKS: Longin Janeczek 5 Widzew: Włodzimier­z Smolarek 7
Marek Chojnacki (64 l.) to były piłkarz ŁKS-U i 4-krotny reprezenta­nt Polski Kapitan Widzewa Bartłomiej Pawłowski (32 l.) z prawej, strzelił w tym sezonie 5 goli i jest bardziej skuteczny od napastnika ŁKS Kaya Tejana (3 gole) 57 meczów 12 zwycięstw ŁKS 20 remisów 25 zwycięstw Widzewa bramki 55:77 NAJWIĘCEJ GOLI: ŁKS: Longin Janeczek 5 Widzew: Włodzimier­z Smolarek 7

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland