Wojna w koalicji o składkę zdrowotną
Rząd proponuje radykalną obniżkę składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, co KO oraz Trzecia Droga obiecały w kampanii wyborczej. – To sprzątanie bałaganu po Polskim Ładzie – twierdzi poseł KO Paweł Bliźniuk (38 l.). – Sprzątaczka będzie się dokładała, aby ktoś, kto dobrze zarabia, mógł pójść do lekarza! – krytykuje ten pomysł posłanka Lewicy Razem, Paulina Matysiak (40 l.).
Ministerstwo finansów zaproponowało zmiany w naliczaniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, która obecnie wynosi 9 proc. od przychodu. Od 2025 r. składka ma wynieść 9 proc. z 75 proc. płacy minimalnej. W efekcie wielu przedsiębiorców zapłaci tylko ok. 286,33 zł, czyli zaoszczędzą od 100 do 530 zł miesięcznie.
– Problem ze składką zdrowotną to spuścizna po Polskim Ładzie
– tak propozycje zmian skomento- wał podczas niedzielnej „Debaty o Polsce” poseł KO Paweł Bliźniuk. Okazuje się, że propozycja resortu finansów wywołała burzę w koalicji rządzącej. – Propozycja jest niesprawiedliwa. Osoba na etacie z płacą minimalną będzie płaciła wyższą składkę niż przedsiębiorca z dochodem 15 tys. zł! – powiedziała podczas debaty posłanka Lewicy Razem Paulina Matysiak. – Sprzątaczka będzie się dokładała, aby ktoś, kto dobrze zarabia, dostał się do lekarza – dodała Matysiak i zapowiedziała, że cała lewica powinna sprzeciwić się zmianom.
– Propozycja ministra finansów nie była z nami konsultowana. Będziemy zgłaszali do niej zastrzeżenia na posiedzeniu rządu – powiedziała „Super Expressowi” Anna Maria Żukowska (41 l.), szefowa parlamentarnego klubu Lewicy.