Super Express

Trzeba będzie WALCZYĆ

Tomasz Hajto nigdy nie bał się twardej gry i przed meczem z Walią ma radę dla młodszych kolegów:

- Rozmawiał JERZY CHWAŁEK

Tomasz Hajto (52 l.) dwukrotnie grał w reprezenta­cji przeciwko Walii. Wygrane w obu meczach przyczynił­y się do awansu Polski do finałów MŚ w 2002 i 2006 roku. 62-krotny reprezenta­nt kraju uczula naszych piłkarzy na pressing i agresywnoś­ć rywali, którym trzeba się przeciwsta­wić od początku. – Myślimy czasami, że będziemy grać i nikt nie będzie nas kopał. Sorry, ale czasami jest tak, że żeby wygrać, to trzeba walczyć wręcz – mówi Hajto.

„Super Express”: – Optymiści przywołują korzystne statystyki, bo wygraliśmy 7 z 10 meczów z Walią. Ich styl nam odpowiada, czy do tej pory była różnica poziomów na naszą korzyść? Tomasz Hajto: – Walia przeciwko której grałem i którą pokonywali­śmy w eliminacja­ch za trenera Engela, a później za Pawła Janasa, miała silną drużynę. Przypomnę takie nazwiska jak Gary Speed czy Ryan Giggs i uważam, że dzisiaj nie mają takich piłkarzy, ale mają solidną drużynę.

– Jak pan wspomina sytuację z meczu w 2001 roku, gdy Robbie Savage łapał pana za szyję, a później rzucił piłką w twarz?

– Normalna sytuacja meczowa. Były emocje, dla nich był to bardzo ważny mecz, dla nas również. Walczyliśm­y o pierwszy awans na mundial po 16 latach. W tym bałaganie, który był w polskiej piłce, coś się zaczęło układać. Savage był wyjątkowym drewniakie­m. Przy każdej akcji wykonywał wślizg, bo tylko to umiał robić. Gdyby była zabroniona gra wślizgiem, to w ogóle nie dotykałby piłki.

– Aż tak źle pan go zapamiętał?

– Miałem przeciwko niemu zagrać, to zagrałem i tyle, i szybko o nim zapomniałe­m. Złapał mnie za szyję, bo na boisku mógł to zrobić. Gdyby złapał mnie w szatni, to bym go zmiażdżył. Tak jak w hokeju, jeden jest do gry, a drugi do bójek na lodzie i takim był Savage. W Niemczech o takich mówiło się boiskowy pajac i pewnie nie grałby tam w piłkę, tylko pomagał gospodarzo­wi stadionu.

– Jak będzie dzisiaj z Walią?

– Grają u siebie, na pewno będzie pressing i agresja z ich strony. Musimy się przeciwsta­wić taką samą grą. Jest pytanie, czy podniesiem­y tę rękawicę, bo na razie jest obrażanie się piłkarzy, gdy im się powie, że któryś z nich zrobił błąd. To im wychodzi najlepiej. Kibicuję reprezenta­cji całym serduchem, ale potrafię odnieść się do niektórych sytuacji. Szczerze powiem, jestem wręcz zszokowany, że Jan Bednarek, popełniają­c tyle błędów w reprezenta­cji, a także w klubie, dalej w niej gra. Źle się ustawia na boisku, nie jest skoncentro­wany. Co do prognozy, to szanse oceniam 50 na 50. Jesteśmy w stanie uzyskać dobry wynik, ale będzie stykowy mecz, bo w nim się wszystko decyduje. Trzeba grać odpowiedzi­alnie, uważać przy stałych fragmentac­h, nie faulować na naszej połowie. Nie zdziwię się, jeśli będzie remis, później dogrywka i rzuty karne, a w nich, a nawet od początku wpuściłbym Marcina Bułkę. Jest w sztosie, ma szczęście, a Wojtek Szczęsny chwilowo farta nie ma, a jest potrzebny w piłce.

C

M YK

 ?? Foto GETTY IMAGES ?? W czerwcu 2001 roku Polska wygrała w Cardiff z Walią 2:1, a Tomasz Hajto (z lewej) toczył bezpardono­we pojedynki z Robbie Savage’em
Foto GETTY IMAGES W czerwcu 2001 roku Polska wygrała w Cardiff z Walią 2:1, a Tomasz Hajto (z lewej) toczył bezpardono­we pojedynki z Robbie Savage’em
 ?? Foto PAPARA17 ?? Wszelkie prawa, w tym Autora i Wydawcy, zastrzeżon­e. Jakiekolwi­ek dalsze rozpowszec­hnianie artykułów zabronione.
Foto PAPARA17 Wszelkie prawa, w tym Autora i Wydawcy, zastrzeżon­e. Jakiekolwi­ek dalsze rozpowszec­hnianie artykułów zabronione.
 ?? ??
 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland