Świder, wkręć znów Walijczyków!
Karol Świderski ma patent na Walię. Czy strzeli gola w Cardiff?
Karol Świderski (27 l.) w meczu z Estonią nie strzelił gola, ale być może nadrobi to w finale w Cardiff. Walia to rywal, na którego napastnik polskiej kadry ma strzelecki patent. Czy w trzecim w spotkaniu z tym rywalem znów będzie bohaterem drużyny narodowej i wprowadzi ją do niemieckich finałów?
Przed dwoma laty Polska rywalizowała z Walią w Lidze Narodów. Dwa razy byliśmy górą: we Wrocławiu pokonaliśmy ją 2:1, a w Cardiff 1:0. W obu spotkaniach bohaterem Biało-czerwonych był Świderski. Za pierwszym razem wszedł z ławki i w końcówce przypieczętował triumf. W rewanżu zagrał od początku i po asyście Roberta Lewandowskiego zapewnił wygraną i pozostanie w Dywizji A. – Mam dobre wspomnienia po tym ostatnim meczu – powiedział Świderski podczas konferencji prasowej. – Dobrze byłoby, gdy teraz było podobnie. Byłoby super, gdybym również strzelił gola dającego zwycięstwo. Nieważne kto trafi, ważne, żebyśmy ten mecz wygrali – podkreślił.
Świderski uważa, że przebieg finału baraży może być podobny do meczu z września 2022 roku. – To był troszeczkę mecz walki, ale Walijczycy tak grają – przypomniał kadrowicz. – Do tego mają świetnych piłkarzy, którzy dużo biegają. Stadion zapełni się i od początku będzie gorąca atmosfera. Na pewno czeka nas ciężki mecz. Wygramy to spotkanie, jeśli zagramy na naszym odpowiednim poziomie. Do tego będziemy dobrze zorganizowani i skuteczni – prognozował.
W półfinale barażu Walia nie dała żadnych szans Finlandii (4:1). – Wiemy, jak przebiegało to spotkanie, jak Walijczycy strzelali gole – komentował Świderski. – Wiemy, jak atakują, jak bronią, jakie błędy popełniają. Będziemy wszystko robić, żeby wykorzystać słabe punkty Walijczyków. Mam nadzieję, że to, co nakreśli dla nas trener, będzie korzystne i da nam dobry wynik. Ten mecz będzie dla nas bardzo ważny. Myślę, że mentalnie sobie poradzimy – zaznaczył napastnik reprezentacji Polski.