Feio chce WYCISNĄĆ z Legii maksa
Ostatnio w Legii doszło do wstrząsu w sztabie, bo wyleciał Kosta Runjaić. Jednak jego następca Goncalo Feio (34 l.) jak na razie nie wstrząsnął na tyle drużyną, która zremisowała na wyjeździe 1:1 z Rakowem w hicie kolejki. Stołeczny zespół znów zgubił punkty, które mogą się okazać bezcenne w kontekście wywalczenia miejsca premiowanego startem w europejskich pucharach.
To była dla Portugalczyka podróż sentymentalna. Przed laty związany był z Rakowem. Był asystentem Marka Papszuna, a później dzielił tę funkcję z Dawidem Szwargą, obecnym trenerem częstochowian. – Debiut w Legii jest dla mnie wyjątkowy – powiedział trener Feio podczas konferencji prasowej, cytowany przez klubowe media z Łazienkowskiej. – Przed meczem towarzyszyła mi ekscytacja, a po nim czuję rozczarowanie. Jesteśmy Legią. Musimy wygrywać – tłumaczył Portugalczyk, który nie eksperymentował z zestawieniem wyjściowej jedenastki.
Legia długo prowadziła. Radovan Pankov dośrodkował na pole karne, a Tomas Pekhart ubiegł obrońców gospodarzy i uderzeniem piłki głową zaskoczył bramkarza Rakowa. To był dla czeskiego napastnika ósmy gol w rozgrywkach i numer 49 w historii jego gier w ekstraklasie. Warszawski zespół długo utrzymywał korzystny wynik. Jednak znów przypomniały o sobie znane demony. W końcówce stołeczny zespół, podobnie jak w poprzedniej kolejce, ponownie dał sobie wydrzeć zwycięstwo. Napastnik Ante Crnac doprowadził do wyrównania.
– Najważniejsze jest wyciąganie maksimum z piłkarzy – zaznaczył Portugalczyk. – Są rzeczy, które mi się podobały w meczu z Rakowem. To intensywność, powroty do obrony, walka. Wierzę w tę drużynę – podkreślał.
Legia celowała w mistrzostwo, ale teraz musi skupić się na tym, aby zakwalifikować się do Europy. Zajmuje szóste miejsce. Czy zdoła zakończyć sezon na podium?
– Nie biorę pod uwagę scenariusza, aby nie było nas w pucharach – zadeklarował trener Feio. – Wierzę w zwycięstwo w każdych okolicznościach i w każdym meczu – stwierdził nowy szkoleniowiec, którego zespół w następnej kolejce zagra na Łazienkowskiej ze Śląskiem w meczu kolejki.