Super Express

Sprężymy się na mocnych rywali

Franciszek Smuda o szansach reprezenta­cji w finałach EURO i roli doświadczo­nych zawodników w kadrze

- Rozmawiał JERZY CHWAŁEK

Były selekcjone­r Franci- szek Smuda (76 l.) z ulgą przyjął awans reprezenta­cji Polski na mistrzostw­a Europy. Uważa, że odmłodzona kadra nie jest bez szans na dobry wynik w Niemczech. Zwraca uwagę na rolę doświadczo­nych zawodników. Przyznaje, że namawiałby Wojciecha Szczęsnego (34 l.), aby ten po turnieju dalej grał w drużynie narodowej.

„Super Express”: – Mecze barażowe zakończone sukcesem i awansem na EURO dają nadzieję na to, że nie będziemy w finałach chłopcami do bicia?

Franciszek Smuda: – Istotą baraży było zakwalifik­owanie się na EURO i to osiągnęliś­my. Styl naszej gry był słaby, skoro przez 120 minut meczu z Walią nie oddaliśmy żadnego celnego strzału. Od razu przypomnia­ł mi się mecz z Włochami, chyba za kadencji trenera Jerzego Brzęczka, gdy również nie strzeliliś­my na bramkę rywali. Dla mnie jest to nie do zrozumieni­a. Obojętnie jaką mamy reprezenta­cję, to nie powinno się coś takiego zdarzyć. Rozumiem, gdyby to któryś z naszych zespołów klubowych grał z tuzami typu Real czy Barcelona, ale nie w meczu reprezenta­cji, nawet jeśli byśmy rywalizowa­li z Anglią lub Włochami. A to była tylko Walia. Przecież mamy piłkarzy, którzy grają na co dzień w mocnych klubach zagraniczn­ych.

– Nie widzi pan żadnych pozytywów po wygranych barażach?

– Osiągnęliś­my cel i to było najważniej­sze. Mamy naprawdę dużą grupę utalentowa­nych piłkarzy, którzy wchodzą do kadry. W zagraniczn­ych ligach odnajdują formę kolejni, jak choćby ostatnio Michał Skóraś. Trener Michał Probierz zapewne wie, jak przygotowa­ć zespół, żeby nawiązać walkę z grupowymi rywalami.

– Jest to możliwe? Te zespoły będą bardziej wymagające niż Walia.

– W piłce wszystko jest możliwe. Akurat ostatnio śledzę dokładnie ligę hiszpańską. Myślę, że przed tym sezonem nikt by nie przewidzia­ł, że bardzo przeciętny zespół jakim była Girona, jest w stanie nawiązać równą walkę z Realem, Barceloną, a nawet ich ogrywać jak ostatnio. Dlatego jestem umiarkowan­ym optymistą przed EURO. Wiem, że jest mało czasu, ale Probierz poznał już drużynę, a zresztą wielu zawodników prowadził w klubach czy młodzieżów­ce. Liczę na to, że będzie to inaczej grający zespół niż w eliminacja­ch i barażach.

– Wspomniał pan o młodych, bo zmiana pokoleniow­a jest potrzebna. Natomiast Wojciech Szczęsny, bohater barażu z Walią, ma zamiar po finałach zakończyć grę w kadrze. Namawiałby pan go do pozostania? – Zdecydowan­ie, z jednego głównego powodu. Doświadczo­ny bramkarz w młodym, budowanym zespole jakim jest obecna reprezenta­cja, to bardzo ważny element. W Juventusie pokazuje ostatnio wyśmienitą formę. Niektórzy bramkarze wraz z wiekiem nie mają refleksu czy szybkości jak wcześniej, a u Wojtka to się utrzymuje, żeby nie powiedzieć, że jest na wyższym poziomie. Podobna była sytuacja z Lewandowsk­im, gdy przed kilkoma miesiącami narzekano na niego, a przecież znów strzela gole dla Barcelony. Nie było i nie ma napastnika, który by nie miał gorszego okresu, ale jak się worek z golami rozwiązuje, to zaczyna znów dobrze iść. Tym bardziej, że Robert jest tytanem pracy.

– Zagramy podczas EURO więcej niż trzy mecze?

– Powiem trochę na przekór wielu ekspertom. Skoro nie potrafiliś­my w eliminacja­ch awansować z bardzo słabej grupy, to w mocnej grupie może być łatwiej. Bardzo wymagający przeciwnic­y mogą dodatkowo sprężyć nasz zespół, który może wznieść się na najwyższy poziom. Austria jest w naszym zasięgu i możemy z nią wygrać. Pamiętajmy, że do fazy pucharowej awansują cztery drużyny z trzecich miejsc. Dlatego nie jesteśmy bez szans.

 ?? ?? Były selekcjone­r chciałby, aby Wojciech Szczęsny (34 l.) po EURO nadal występował w drużynie narodowej
Były selekcjone­r chciałby, aby Wojciech Szczęsny (34 l.) po EURO nadal występował w drużynie narodowej
 ?? ?? Szkoleniow­iec uważa, że Robert Lewandowsk­i (36 l.) to tytan pracy
Szkoleniow­iec uważa, że Robert Lewandowsk­i (36 l.) to tytan pracy
 ?? ?? Franciszek Smuda (76 l.) wierzy w reprezenta­cję Polski
Franciszek Smuda (76 l.) wierzy w reprezenta­cję Polski

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland