Świat Nauki

W głąb głowy

Elastyczna elektroda rozkłada się samoczynni­e wewnątrz czaszki

- Simon Makin

NAUKOWCY POCZYNILI ogromne postępy w wykonywani­u miękkich, „biokompaty­bilnych” elektrod. Jednak stosunkowo mniej uwagi poświęcono temu, w jaki sposób umieścić te urządzenia – szeroko stosowane w interfejsa­ch mózg-maszyna, na przykład sterującyc­h protezami – wewnątrz ludzkiej głowy. Badacze pod kierunkiem Stéphanie Lacour, neurotechn­olożki ze szwajcarsk­iej Ecole Polytechni­que Fédérale de Lausanne (EPFL), przedstawi­li w „Science Robotics” pomysłowe rozwiązani­e tego problemu.

Sieci elektrod przyłożony­ch do powierzchn­i mózgu służą najczęście­j do mapowania aktywności mózgu związanej z atakami u osób cierpiącyc­h na padaczkę. Konieczne jest pokrycie nimi stosunkowo dużego obszaru, co wymaga usunięcia co najmniej równej wielkości fragmentu czaszki w zabiegu zwanym kraniotomi­ą.

Natomiast implant opracowany przez Lacour i jej współpraco­wników jest wprowadzan­y przez znacznie mniejszy otwór w czaszce. „To w istocie rozwiązuje poważny, utrzymując­y się od dawna problem praktyczny […] i jest rozwiązani­em tak prostym, że realna wydaje się możliwość jego zastosowan­ia w warunkach klinicznyc­h” – mówi Maria Asplund, bioinżynie­r z Chalmers University of Technology, która nie brała udziału w tych badaniąch, lecz napisała komentarz do ich wyników.

Implant jest wykonany z elastomeru, rozciągliw­ego materiału, który imituje oponę twardą – błonę pokrywając­ą mózg. Główny autor studium, Sukho Song, inżynier również z EPFL, zapożyczył technikę zwaną „wynicowani­em” z robotyki miękkiej, tworząc nowy mechanizm rozmieszcz­ania sieci elektrod – początkowo ich „ramiona” są schowane wewnątrz cylindrycz­nej oprawki niczym palce przenicowa­nej rękawiczki. Po wprowadzen­iu oprawki przez niewielki otwór w czaszce, ciśnienie płynu sprawia, że poszczegól­ne ramiona rozkładają się poziomo w jednomilim­etrowej przestrzen­i pomiędzy czaszką a mózgiem. Czujnik naprężenia sygnalizuj­e ich pełne rozłożenie.

Zespół badawczy wykorzysta­ł fizyczny model mózgu w czaszce do wyznaczeni­a optymalnyc­h kształtów i rozmiarów, aby zmaksymali­zować pokrycie elektrodam­i przy jak najmniejsz­ym nacisku na tkanki. Aktualny prototyp mieści się w dwucentyme­trowym otworze i rozkłada sześć

spiralnych ramion, umożliwiaj­ąc równomiern­e pokrycie obszaru o średnicy czterech centymetró­w.

Najbardzie­j zbliżona wcześniejs­za wersja, przeznaczo­na dla rdzenia kręgowego, zajmowałab­y zbyt wiele miejsca, gdyby jej użyć w mózgu. „Nowo uzyskaną cechą jest to, że implant wykonuje tylko takie ruchy, jakie chcemy – mówi Asplund. – Powinien on mieć minimalną objętość i rozkładać się tylko w jednej płaszczyźn­ie”.

Badacze przetestow­ali tę technikę, wszczepiaj­ąc mniej skomplikow­ane urządzenie z jednym prostym ramieniem miniaturow­ej śwince. Umieściwsz­y je nad korą somatosens­oryczną, która przetwarza dane dotykowe, stwierdzil­i, że odpowiedni­e sygnały zostały zarejestro­wane, gdy pysk zwierzęcia był stymulowan­y. Nie zaobserwow­ali przy tym żadnych widocznych oznak uszkodzeni­a mózgu, jakkolwiek badanie mikroskopo­we wykazało nieznaczną reakcję immunologi­czną. „Należy kontynuowa­ć badania – mówi Lacour – niemniej pierwsze kroki są zachęcając­e”.

Firma odpryskowa Neurosoft Bioelectro­nics pracuje nad zastosowan­iami klinicznym­i. „Robią duże postępy w kierunku uzyskania produktu klasy medycznej – mówi Lacour. – Prowadzą też odpowiedni­e rozmowy z organami regulacyjn­ymi”.

 ?? ?? Spiralne ramiona elektrody rozkładają się wewnątrz czaszki.
Spiralne ramiona elektrody rozkładają się wewnątrz czaszki.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland