Nazwa rzeki
Pojawia się już w pracach historyków rzymskich z początku naszej ery – Pomponiusz Mela nazywa rzekę Vistulą, Pliniusz Starszy preferuje znajomo brzmiące określenie Vistla. Sławny geograf i kartograf Klaudiusz Ptolemeusz, działający w Aleksandrii w II w., opisując nasz kawałek świata, woli grecką formę Ouistoula. W innych źródłach antycznych odnajdziemy jeszcze Istulę. Poemat „Widsith”, spisany we wczesnym średniowieczu w języku staroangielskim, wspomina o krainie Wistlawudu, leżącej nad rzeką Wistla, zupełnie jak u Pliniusza. Jakie może być pochodzenie tej nazwy? Część badaczy łączy ją z indoeuropejskim rdzeniem weys, znaczącym „płynąc powoli”. Doszukuje się tu podobieństwa z takimi toponimami jak Świsłocz – taką nazwę noszą dwie rzeki, z których jedna uchodzi do Berezyny, a druga do Niemna (ta na niewielkim odcinku stanowi granicę polsko-białoruską).
Pierwsza mapa, na której pojawia się nazwa Wisły, to prawdopodobnie wspaniała mappa mundi z Hereford w Anglii, powstała ok. 1300 r. Zaznaczono na niej Wisłę i opisano ją „Fistula”. Co ciekawe, żyjący 100 lat wcześniej mistrz Wincenty Kadłubek, pierwszy polski historyk, zdecydował się na dość zaskakującą nazwę Vandalus. Zapewne pochodzi ona od litewskiego wyrazu vanduo, oznaczającego wodę lub rzekę. Bernard Wapowski, pierwszy polski kartograf z prawdziwego zdarzenia, na swojej mapie ziem polskich z 1526 r., która niestety zachowała się tylko we fragmentach, powraca do starożytnej nazwy Vistula. Intrygujący kompromis został zawarty na powstałej jakieś 100 lat później na początku XVII w. mapie radziwiłłowskiej Wielkiego Księstwa Litewskiego. Tam Wisła na różnych odcinkach nosi różne łacińskie określenia: Vistula, Iustula, Vandalus. Ta ostatnia nazwa najwyraźniej długo była w użyciu. A kto pierwszy wprowadził nazwę Wisła na mapy? Wygląda na to, że był to Karol de Perthées, nadworny kartograf Stanisława Augusta Poniatowskiego, autor m.in. pierwszej mapy hydrograficznej ziem polskich. Wisła pozostała już oczywiście na wszystkich polskich mapach porozbiorowych.