WIEDZA W PIGUŁCE
Analiza jakościowa i ilościowa przydają się np. do wykrywania toksyn w wodzie pitnej, oznaczania prawidłowego stężenia leku wchodzącego w skład tabletki czy sprawdzenia jakości żywności. Istotne są tu charakterystyczne własności fizyczne lub chemiczne badanego składnika – waga, objętość, temperatura topnienia, specyficzna reaktywność z wybranymi odczynnikami, pochłanianie konkretnych długości fali światła w roztworze (kolorymetria). Gdy podobny wynik wywołuje kilka substancji, trzeba np. spleść kilka reakcji, a produkt jednej służy za reagent w kolejnej aż do uzyskania ostatecznego, łatwego do oznaczenia związku. Tak działają choćby testy paskowe do pomiaru zawartości glukozy w moczu. Intensywność zabarwienia odzwierciedla stężenie glukozy. Inną metodą analityczną są testy antygenowe do wykrywania hormonów ciążowych, wirusów czy pestycydów.
Ilościowe pomiary zapewnia m.in. miareczkowanie – roztwór o znanym stężeniu reagenta (titrant) miesza się małymi porcjami z badanym roztworem aż do wyczerpania zawartego w nim składnika, co najczęściej widoczne jest jako nagła zmiana barwy po dodaniu ostatniej porcji titranta. Przeliczenie proporcji stężenia titranta i objętości obu płynów pozwala określić stężenie badanej substancji. Odmianą miareczkowania są popularne w akwarystyce testy kropelkowe do oznaczania zawartości wybranych jonów. W laboratoriach techniki te są często zautomatyzowane – urządzenia precyzyjnie wykrywają zmianę zabarwienia lub napięcia między elektrodami zanurzonymi w badanym roztworze i zatrzymują
dozowanie titranta.