WIEDZA W PIGUŁCE
Związki fluorowców są wszędzie wokół nas – spożywamy chlorek i jodek sodu, myjemy zęby pastą z fluorkiem, a podchlorynem dezynfekujemy toalety. Reakcje chemiczne z wytrąceniem chlorków pozwalają chemikom identyfikować rozpuszczone w wodzie kationy I grupy układu okresowego.
Jodek ołowiu ma zastosowanie przy produkcji ogniw fotowoltaicznych. Jodkiem srebra zasiewa się chmury, wpływając na pogodę. Światłoczuły chlorek srebra stosowano w fotografii, biolodzy wykrywają nim białka.
Jod, pozyskiwany niegdyś z morskich glonów, stanowi składnik wielu odczynników analitycznych – ujawnia alkaloidy produkowane przez rośliny, barwi skrobię na granatowo, a powstały kompleks jodoskrobiowy pozwala identyfikować np. witaminę C. Wraz z bromem używa się go do wykrywania wiązań podwójnych w związkach organicznych, a zatem rozróżniania tłuszczów nasyconych i nienasyconych. Już średniowieczni alchemicy potrafili uzyskiwać kwas solny – dziś stanowi on ważny substrat do produkcji wielu związków organicznych, w tym leków. W formie soli z tym kwasem (chlorowodorki) wiele z nich znacznie lepiej rozpuszcza się w wodzie, a dzięki temu są łatwiej przyswajalne. Kwasem solnym nadtrawia się przemysłowo obierane i pakowane do puszek pomarańcze czy mandarynki, co pozwala szybciej oddzielić gorzkie skórkę i albedo od słodkiego miąższu. Kwas ten wytwarzają ściany żołądka, aktywując dodatkowo enzymy trawiące białka zawarte w pokarmach. Z kolei kwas fluorowodorowy jako jeden z niewielu kwasów łatwo trawi i rozpuszcza szkło. Wiele związków fluorowców jest wrażliwych na promieniowanie UV – rozrywa ono ich cząsteczki, tworząc rodniki, łatwo atakujące inne cząsteczki. To dlatego freony stosowane w np. chłodziwach lodówek niszczą
warstwę ozonową.