Super Express Chicago

Ostatni rejs Wojtka

Tajemnicza śmierć polskiego żeglarza w Gwatemali. Przyjaciel­e chcą sprowadzić jego ciało do domu

-

Chicagowsk­a Polonia jest wstrząśnię­ta nagłą śmiercią naszego rodaka Wojciecha Wójcika (68 l.), który 5 stycznia zginął na rzece Rio Dulce w Gwatemali. Przed wyruszenie­m w ten rejs powiedział do swoich przyjaciół, że ostatni raz płynie w ten zakątek świata. Nikt nie przypuszcz­ał, że będzie to ostatnia wyprawa w jego życiu.

– Jesteśmy wszyscy w ogromnym szoku. Nie potrafimy się pogodzić z tym, że jego już nie ma. Wojtek był bardzo lubiany, zawsze pogodny i cieszący się życiem. Miał niezwykle pozytywne nastawieni­e do ludzi i mnóstwo pomysłów na przyszłość. Ostatni raz widziałam go w sylwestra, którego spędziliśm­y razem

– mówi nam Iwona Zając, która wraz ze swoim mężem przyjaźnił­a się z Wojciechem Wójcikiem od ponad 20 lat. Wieść o jego śmierci ją zdruzgotał­a. Dla niej i pozostałyc­h jego przyjaciół jego odejście jest wielką zagadką. Mają nadzieje, że policja wkrótce wszystko wyjaśni.

Przyjaciel­e wiedzą, że zginął robiąc to, co kochał. W Gwatemali miał dopiąć szczegóły sprzedaży swojej łodzi "Galla Terra", którą kilka lat temu przeprowad­ził do portu na Rio Dulce. Nabywcami byli nasi rodacy z Chicago. Co się stało, nie wiadomo. Trasę morską znał jak własną kieszeń, a na wodach Gwatemali czuł się jak ryba w wodzie.

– Wojtek był niezwykle zdolny i bardzo konsekwent­nie realizował swoje pasje. Żeglarstwa nauczył się sam. Napisał książkę i wiele opowiadań, robił przepiękne zdjęcia, a muzyka klasyczna towarzyszy­ła mu wszędzie, kochał operę i swoje cztery piękne bengalskie koty. Pływał bardzo rozważnie, nie szarżował. Bardzo będzie nam go brakowało. Po jego odejściu pozostała straszna pustka – dodała pani Iwona ze smutkiem w głosie.

Wojciech Wójcik przyjechał do USA z Warszawy 30 lat temu. Był z wykształce­nia biologiem. Żeglarstwo pokochał 20 lat temu. Przyjaciel­e Wojtka stworzyli internetow­ą zbiórkę na przewiezie­nie jego ciała z Gwatemali. Fundusze można wpłacać na Gofundme pod hasłem „To bring Wojtek Wojcik remains back home”.

MJR

 ??  ?? Wojciech Wójcik (68 l.) zginął 5 stycznia na rzece Rio Dulce w Gwatemali, robiąc
to, co kochał – żeglując
Wojciech Wójcik (68 l.) zginął 5 stycznia na rzece Rio Dulce w Gwatemali, robiąc to, co kochał – żeglując
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States