Super Express Chicago

Brakuje mi obiadów z Pawłem

Wzruszając­e wyznanie Piotra Adamowicza, brata zamordowan­ego prezydenta Gdańska:

-

Dziś mija rok od zamachu na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza ( 53 l.). Dla jego brata Piotra jest to bardzo trudny czas. – Pamiętam, jak spotykaliś­my się w weekendy i jedliśmy z rodzinami wspólne obiady. Brakuje mi tych chwil… – mówi nam Piotr Adamowicz (59 l.).

Noc z 14 na 15 stycznia 2019 r. Piotr czuwa przez cały czas przy szpitalnym łóżku. Modli się, by brat przeżył, choć przeczuwa, że śmierć może nadejść w każdej chwili. – Jestem przy tobie, Paweł – wypowiada w myślach do nieprzytom­nego brata. Niestety, prezydent Gdańska, którego kilkanaści­e godzin wcześniej zaatakował nożownik, nie przeżyje. I choć od tamtych tragicznyc­h wydarzeń minął rok, poseł KO Piotr Adamowicz nie może się pogodzić z odejściem brata. – Były dni, kiedy wpadaliśmy do siebie, rozmawiali­śmy godzinami, jedliśmy, było miło. Najczęście­j 1 listopada zawsze spotykaliś­my się całą rodziną w domu, wspominali­śmy zmarłych, jedliśmy ulubiony gulasz. Był to też rodzaj wigilii urodzin Pawła, bo mój brat przyszedł na świat w Zaduszki. W tym roku Pawła niestety nie było… – mówi w rozmowie z „Super Expressem” Piotr Adamowicz. KS

 ??  ?? Piotr Adamowicz (59 l.)
W nadaniu gdańskiej ulicy imienia Pawła Adamowicza uczestnicz­yły jego żona Magdalena i córka Antonina
Piotr Adamowicz (59 l.) W nadaniu gdańskiej ulicy imienia Pawła Adamowicza uczestnicz­yły jego żona Magdalena i córka Antonina

Newspapers in Polish

Newspapers from United States