Kubica już może się rozbijać
Bolid, którym pojeździ polski kierowca F1, przeszedł testy zderzeniowe
Robert Kubica (35 l.)
Wszystko gotowe, Robert Kubica (35 l.) i jego nowy zespół w Formule 1 – Alfa Romeo – mogą się pomału przymierzać do pierwszych prób w nowym aucie na sezon 2020. Model C39 właśnie pomyślnie przeszedł testy zderzeniowe.
Miesiąc temu samochód zbudowany w fabryce w szwajcarskim Hinwil miał problem z homologacją zderzeniową, bo okazało się, że rozbudowany aerodynamicznie nos bolidu nie trzyma parametrów. Tym razem wszystko poszło jak z płatka. Przypomnijmy, że Kubica formalnie jest kierowcą testowym, więc nie wystąpi w wyścigach F1 w nadchodzącym sezonie. Ma jednak zagwarantowany udział w testach opon i nieoficjalnie mówi się, że wystąpi w aż pięciu piątkowych treningach przed Grand Prix.
Szok! Isi psuje się wzrok? Agnieszka nosi okulary. W gustownych oprawkach prezentuje się znakomicie
Niedawno krakowianin był w Szwajcarii, gdzie dopasowywano mu fotel. Kubica po przejściach w Williamsie jest ostrożny w prognozach, ale podchodzi do sprawy spokojnie. – W Williamsie sądziliśmy, że nie może być gorzej niż w poprzednim sezonie. Nigdy więc nie mów, że nie powinno być gorzej – śmiał się. – Mam nadzieję, że tym razem będzie łatwiej.
MŻ
Po obiedzie Agnieszka Radwańska (31 l.) i Dawid Celt (35 l.) odjechali wiśniowym porsche panamera turbo. Autem kierował mąż gwiazdy tenisowych kortów
Tak wyglądała Alfa Romeo w sezonie 2019
Radwańska i jej mąż zjedli obiad w tajskiej restauracji w centrum Warszawy pod lokal efektownym wiśniowym porsche panamera turbo. Nowe auta są warte 800 tys. zł, ale Isia, która z samych tylko turniejowych nagród uzbierała 27,86 mln dolarów (106 mln zł), otrzymała go... w prezencie. Jako gwiazda dostawała porsche za starty w turnieju WTA w Stuttgarcie. Kiedy skończyła karierę, wygasł jej kontrakt z Lexusem i wreszcie może poszaleć w niemieckim cacku. CH