Dla rodziny ZREZYGNOWAŁEM z aktorstwa
Któż go nie zna? Porucznik Borewicz z serialu „07 zgłoś się” czy też detektyw Malanowski z polsatowskiej produkcji. Jednak Bronisława Cieślaka (77 l.) trudno szukać teraz w nowych rolach. Wszystko przez raka prostaty, z którym walczy aktor. Aby nie tracić sił, postanowił zrezygnować z zawodu – obiecał to sobie i rodzinie.
Mijają właśnie dwa lata od momentu, w którym Bronisław Cieślak przeszedł operację raka prostaty. Aktor potraktował to z wielkim spokojem. – Mam raka. Pogodziłem się z tym. Dziś to już nie jest choroba śmiertelna, tylko przewlekła, a ja podjąłem walkę o zdrowie i słucham się moich lekarzy – mówił nam niedawno. Dotarło do niego, jak wielki jest to problem
– Spotykałem znajomych, za każdym razem co najmniej jednego, ponieważ choroba, o której rozmawiamy, dotyka wielu mężczyzn w moim wieku, także znanych pani. Nie jestem upoważniony, aby wymieniać ich nazwiska… – opowiada serialowy Borewicz.
A jak teraz czuje się aktor, co słychać w jego podkrakowskim domu, w którym mieszka z żoną Anną? – Czuję się dobrze, łykam pigułki, których nazwy nic państwu nie powiedzą, i żyję spokojnym rytmem. Praca? Nic z tych rzeczy – mówi „Super Expressowi”.
Aktor obiecał sobie i bliskim, że przystopuje na dobre, i słowa dotrzymał. Bardziej niż plany filmowe interesują go kolacja z żoną i spokojna rozmowa we dwoje.
Szum, który powstał po ostatnich publikacjach, zaburzył ich spokojne życie, dlatego ogranicza komentarze i szybko ucina wszelkie dyskusje. Spokój to też dla niego najlepsze lekarstwo... JM Cieślak, mimo kariery politycznej, starał się grać głównie w serialach.
Od dwóch lat aktor walczy z rakiem prostaty