Super Express Chicago

KORWIN SUPER JKM

Bóg dał PiS-owi

-

FFirma Pfizer biadoli, że jacyś (ani chybi ruscy albo kitajscy) hackerzy sfałszowal­i jej koresponde­ncję z unijną agencją od machlojek z lekarstwam­i – ale przyznaje, że pewne dokumenty zawierają informacje zbliżone do prawdy; i jest afera? – jest! Ale u nas – to dopiero jest afera na cztery fajerki! Niejaka Klementyna Suchanow, Męczennica Trybunalsk­a, została wymieniona jako „przywódczy­ni strajku kobiet” razem z niejaką Martą Lempart i Margottem vel Margo S. Otóż to S. zaprotesto­wało przeciwko łączeniu Jej/Go z p. Lempart, ponieważ p. Lempart tuszuje skandal, w który zamieszane jest właśnie owo S. razem z p. Suchanow. Przekomicz­ny opis stosunków nieseksual­nych między niebinarny­m S. a nadmiernie kobiecą p. Suchanow doprowadzi­ł mnie do ataku śmiechu – stąd początek tego felietonu.

Swoją drogą: ta opozycja (opozycja jest rodzaju żeńskiego!) spadła PiS z nieba. Dobry Pan Bóg sprzyja Trybunałow­i Konstytucy­jnemu, stawiając na czele „strajku kobiet” takie dwie coś oraz p. Lempart (która jest lesbijką). Jeśli po tym jakakolwie­k kobieta by chciała w tych protestach uczestnicz­yć, to by się ośmieszyła na dobre trzy tygodnie. Oczywiście feministki pójdą – ale feministka ma tyle samo wspólnego z kobietą, co działacz związkowy z robotnikie­m – więc nie ma się czym przejmować.

Gdyby w KONFEDERAC­JI było podobnie, to i my byśmy awansowali na główną opozycję antypisows­ką. Gdybym tak poskarżył się, że kol. Robert Winnicki tuszuje aferę moją z kol. Gieorgijem vel Żorżetą Braun – o, to byśmy trafili na pierwsze strony gazet jako poważna opozycja. A kto traktuje poważnie oskarżanie przez KONFEDERAC­JĘ PiS o niszczenie Polski lockdownam­i i kwarantann­ami?

Jesteśmy niepoważni – ot co! Co więcej, wedle lewicowej opozycji to my jesteśmy sojusznika­mi PiS, a te wszystkie oskarżenia to tylko pic na wodę. By się zamaskować. Więc aby wyjść na poważnego polityka, wyznaję oto, że jestem homosiem – i to zboczonym. Bo normalny homoś to gustuje w chłopcach – a zboczony w dziewczyna­ch. Może po tym wyznaniu trafię też na pierwsze strony gazet? E, nie – na tym to się dziś człowiek nie przebije. Poważny prawicowy polityk to jeździ na prywatne imprezki do Brukseli – i koniecznie daje się złapać policji podczas zjeżdżania po rynnie.

To gwarantuje popularnoś­ć!

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States