Jest nadzieja na wyższe emerytury
„Super Express”: – Czy cieszy się pani, że dział praca wrócił pod pani nadzór? Marlena Maląg: – Kwestie dotyczące pracy, a więc m.in. prawa pracy, sytuacji pracowników na rynku pracy, ich wynagrodzeń, – to sprawy bezpośrednio związane z sytuacją i jakością życia polskich rodzin i w związku z tym są mi one szczególnie bliskie. Dlatego też decyzję o powrocie działu praca do resortu rodziny przyjęłam z zadowoleniem. Przyznam też, że rozwiązanie to daje nowe możliwości, ale jest to też olbrzymie wyzwanie i wielka odpowiedzialność. Jednak zapewniam, że tak jak to udowodniliśmy w okresie pandemii koronawirusa tworząc instrumenty wsparcia polskiej gospodarki w ramach Tarcz Antykryzysowych, będziemy dalej czynić wszystko co w naszej mocy, aby skutecznie działać na rzecz poprawy jakości życia Polaków, a więc dalej będziemy troszczyć się o miejsca pracy, a także prowa- dzić dialog z przedsiębiorcami po to, aby powrócić na ścieżkę dynamicznego, ale zrównoważonego rozwoju naszego kraju. Wymaga to kompleksowych działań na wielu obszarach.
– Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Jakie rozwiązania i dla kogo zostaną zaproponowane w ramach Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego? Na jakim etapie są prace, kiedy ustawa ma szansę wejść w życie?
– Rodzinny Kapitał Opiekuńczy będzie stanowił dodatkowy instrument wsparcia rodziców ułatwiający im łączenie rodzicielstwa z pracą zawodową. To nowe świadczenie dla rodziców dzieci w wieku od ukończenia 12. do 36. miesiąca życia – w sumie 12 tys. zł na drugie i każde kolejne dziecko. Rodzice będą mogli samodzielnie wskazać, czy Kapitał chcą otrzymywać w wysokości 500 zł przez okres 24 miesięcy, czy w wysokości 1000 zł przez 12 miesięcy. Co ważne, świadczenie przysługiwać będzie bez względu na dochód i rodzice sami zdecydują, na co je przeznaczyć – żłobek, dziennego opiekuna, nianię czy samodzielną opiekę nad maluszkiem.
– Co jeszcze znajdzie się w tym programie? – Ustawa o rodzinnym kapitale opiekuńczym zakłada również wprowadzenie stałego dofinansowania do funkcjonowania miejsc opieki dla dzieci nieobjętych rodzinnym kapitałem opiekuńczym. Dofinansowanie to będzie wynosić 400 zł miesięcznie na dziecko w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna, nie więcej jednak niż wysokość opłaty ponoszonej przez rodziców za pobyt dzieci w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna. Zakładamy, że Rodzinny Kapitał Opiekuńczy zacznie funkcjonować od 1 stycznia 2022 r. Przypomnę, że w sierpniu br. Rada Ministrów przyjęła w tym celu stosowny projekt ustawy.
Marlena Maląg. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej
– Czemu służą ostatnie zmiany wprowadzone w Programie 500+?
– Zmiany w programie mają na celu przede wszystkim usprawnienie procesu przyznawania i obsługi świadczenia wychowawczego. Zakładają przeniesienie jego fizycznej obsługi do ZUS. Zmieni się sposób wnioskowania o świadczenie – pozostanie wyłącznie możliwość aplikowania online, a jego wypłata następować będzie tylko bezgotówkowo. W okresie składania wniosków w każdej jednostce ZUS będą dla zainteresowanych klientów udostępnione komputery, na których można będzie wypełnić wniosek, również z asystą pracownika ZUS. Planujemy także utworzenie w tym okresie dodatkowych, mobilnych punktów składania wniosków w innych placówkach czy urzędach (np. Poczta, KRUS). Nikt nie zostanie bez pomocy. Jeżeli mówimy natomiast o wypłacie świadczenia wyłącznie w formie bezgotówkowej, to wśród osób otrzymujących świadczenia na rzecz dzieci (świadczenia rodzinne, świadczenie wychowawcze z programu „Rodzina 500+” oraz świadczenie dobry start w poprzednich edycjach programu), jedynie w przypadku niespełna 2 proc. osób uprawnionych wypłata odbywa się w formie gotówkowej. Rodziny mogą być spokojne – najważniejsze zasa- dy działania programu się nie zmienią i nikt, kto dzisiaj ma prawo do świadczenia, go nie straci. Nie ma więc powodu do obaw.
– Czy Program 500+ spełnił swoje oczekiwania? Czy po 6 latach nie czas na jego modyfikację i wprowadzenie progów dochodowych?
– Celem programu był nie tylko cel pronatalistyczny, bo to jest nasz wspólny narodowy cel, ale również likwidacja ubóstwa wśród dzieci, inwestycja w kapitał ludzki. I to się udało. W 2020 r. zasięg ubóstwa skrajnego wśród dzieci (w wieku 0-17 lat) wyniósł 5,9 proc. Przed 2016 r. wskaźnik ten oscylował w przedziale 9-10 proc. Bieda w Polsce nie ma już twarzy dziecka. Nie planujemy wprowadzania modyfikacji programu, która zakłada aby wprowadzenie progów dochodowych przy przyznawaniu prawa do świadczenia wychowawczego. Głównym założeniem programu „Rodzina 500+” jest jego powszechność. Program ma charakter społeczny, a nie socjalny. Podejmujemy działania mające na celu wzmocnienie tego programu, takie jak Rodzinny Kapitał Opiekuńczy.
– Czy wskaźnik waloryzacji – 104,89% – może się jeszcze zwiększyć?
– Jest to szacunkowa wysokość wskaźnika waloryzacji uwzględniona w projekcie ustawy budżetowej. Na jego finalną wartość składa się kilka czynników. Ostateczną jego wysokość poznamy dopiero w lutym 2022 r. – po podaniu przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego realnych wartości inflacji i wzrostu wynagrodzeń w 2021 r.
WWicepremier Jacek Sasin nawiedził tegoroczne Forum Ekonomiczne w Karpaczu, odbywające się zresztą w wyjątkowo paskudnym z zewnątrz i od wewnątrz Hotelu Gołębiewski. Dla architektów projektujących takie koszmary, a już szczególnie w miejscach tak pięknych jak Karkonosze, powinno być specjalne miejsce w piekle. Dla inwestorów również. Z tego punktu widzenia może szkoda, że pan wicepremier Sasin nie jest architektem i nie projektował Hotelu Gołębiewski w Karpaczu, bo wówczas problem estetyczny mielibyśmy już dawno z głowy – hotel zawaliłby się po paru dniach od ukończenia. Dotknięcie pana wicepremiera ma bowiem tę samą właściwość, co dotknięcie mitycznego Midasa, tyle że odwrotnie. Otóż Jacek Sasin forum nawiedził, a tam objawił swą mądrość dziennikarzom
– Czy przy tak wysokim wskaźniku waloryzacja będzie tylko procentowa?
– Na ten moment tak. Przy obecnie prognozowanym wskaźniku waloryzacji najniższa emerytura i renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz renta rodzinna i socjalna wzrośnie z obecnej kwoty 1250,88 zł do kwoty 1312,05 zł, a więc o ponad 61 zł. – Czy w przyszłym roku będzie wypłacana 14. emerytura?
– Od samego początku mówiliśmy, że czternasta emerytura jest rozwiązaniem dodatkowym, jednorazowym. Pieniądze te już wkrótce trafią do tych emerytów i rencistów, którzy otrzymują świadczenie w wysokości do 2900 zł brutto. Co ważne, zastosowana zostanie tu zasada złotówka za złotówkę. Zdecydowana większość, ok. 8 mln osób, otrzyma i wyjaśnił, że musi być drożej, żeby było taniej. Konkretnie szło o ceny prądu. One muszą – tłumaczył pan wicepremier – wzrosnąć, żeby były pieniądze na inwestycje, żeby można było inwestować w zieloną energię, która ostatecznie będzie tańsza, tylko właśnie trzeba najpierw zapłacić i poczekać. Nie będę już wypominał panu Sasinowi, jak to w listopadzie 2019 r. oznajmiał: „Mówiłem bardzo wyraźnie, że podwyżki dla indywidualnych odbiorców nie będzie. I zrobimy wszystko, żeby tak się stało”. Proszę jednak zwrócić uwagę na szczególną logikę tego wywodu: najpierw stanowcze stwierdzenie „nie będzie”, a potem „zrobimy wszystko, żeby tak się stało”. Czyli jednak może się nie udać. No i się nie udało, a pan Sasin opowiada brednie i dobrze o tym wie. Rachunki rosną i wzrosną wkrótce świadczenie w pełnej wysokości. Na ten cel przeznaczone zostanie blisko 11 mld zł. Przypominam natomiast, że trzynasta emerytura, która po raz pierwszy została wypłacona w 2019 r., od 2020 r. jest gwarantowana w ustawie jako dodatkowe roczne świadczenie pieniężne dla wszystkich emerytów i rencistów – bez kryterium dochodowego. Trzynasta emerytura wypłacana jest w wysokości najniższej emerytury, czyli aktualnie 1250,88 zł. Z tej kwoty nie są pobierane potrącenia czy egzekucje. To wsparcie dla 9,8 mln emerytów. W sumie w latach 2019-2021 na ten cel z Funduszu Solidarnościowego przeznaczone zostało 35,6 mld zł. W 2021 r. to ok. 12,2 mld zł. Przez cały czas spotykamy się z Polakami, całymi rodzinami, ale też seniorami, stąd wiemy, jak ważne jest to wsparcie.
– 14. emerytura to jednorazowe rozwiązanie. Czy szykujecie coś w zamian? – Alternatywnym rozwiązaniem będzie od przyszłego roku zmiana polityki podatkowej zaproponowana w Polskim Ładzie, a więc podwyższenie kwoty wolnej od podatku dochodowego od osób fizycznych do kwoty 30 tys. zł. rocznie. Oznacza to, że świadczenia nieprzekraczające kwoty 2,5 tys. zł. brutto miesięcznie nie będą opodatkowane podatkiem PIT, co automatycznie spowoduje ich wzrost. Dla naszego rządu seniorzy są bardzo ważną grupą społeczną, którą powinniśmy otaczać szczególną opieką i okazywać jej wdzięczność. W końcu to seniorzy są skarbnicą mądrości i doświadczeń, z których dziś my możemy korzystać.
Rozmawiał HUBERT BISKUPSKI
dużo bardziej – firmy już składają wnioski w tej sprawie do Urzędu Regulacji Energetyki – bo dramatycznie rośnie cena uprawnień do emisji CO2, przekraczając już 60 euro za tonę. Pieniądze za uprawnienia w części lądują w budżecie, natomiast firmy są przyduszane dodatkowymi kosztami. Handel emisjami, który miał przymuszać do odchodzenia od węgla, zamiast tego zarzyna firmy energetyczne czy ciepłownicze, zwłaszcza mniejsze. Płacąc za emisje, nie mają już pieniędzy na inwestowanie, więc bajeczki wicepremiera Sasina może obroniłyby się jako dobranocka, ale tylko dla wyjątkowo nierozgarniętych dzieci. Uznajmy zatem oficjalnie, że wersja o braku podwyżek już nie obowiązuje. Teraz obowiązuje wersja o tym, że podwyżki właściwie są dobre, bo dzięki nim kiedyś tam ma być taniej. Ciekawe, czy pan wicepremier Sasin ma świadomość, że energetyczny cenowy armagedon, który właśnie się zaczyna, a który dołoży się rzecz jasna do i tak wysokiej inflacji, ma potencjał, żeby zmieść tę władzę jak huragan. No ale nie wymagajmy od Jacka Sasina zbyt wiele.