TAJEMNICZE UTONIĘCIE SIOSTRZYCZEK
Prawdziwa tragedia w Teksasie. Trzy siostrzyczki zostały znalezione martwe w stawie sąsiada. Na brzegu pozostał tylko dziecięcy rowerek, niedaleko znaleziono też ubrania. Nie są jeszcze znane wyniki sekcji zwłok. Prawdopodobnie dziewczynki w wieku pięciu, ośmiu i dziewięciu lat utonęły podczas zabawy nad wodą, niedopilnowane przez opiekunkę.
„Boże, proszę, daj mi moje dzieci z powrotem. Słowa nie opiszą mojego bólu, chcę tylko mieć moje małe dziewczynki znowu w ramionach” – napisała na Twitterze Shommaonique Oliver (28 l.). Ciała jej córeczek znaleziono w sobotę ok. godz. 2 am w miejscowości Atlanta w Teksasie. Funkcjonariusz Shawn Hervey przekazał stacji KSLA, że przy prywatnym stawie odnaleziono dziecięce ubrania i kolorowy rowerek. – Tak więc skupiliśmy poszukiwania wokół małego zbiornika wodnego i przy pomocy nurków odnaleźliśmy ciała trzech ofiar – dodał.
Zi’ariel Robinson Oliver (†9 l.), A’Miyah Hughes (†8 l.) i Temari Robinson Oliver (†5 l.) zaginęły w piątek, kiedy ich matka była w pracy. Dziewczynkami miała zajmować się opiekunka. Tego dnia także zgłoszono zaginięcie dzieci.
Czy niania nie dopilnowała dziewczynek i chwila nieuwagi doprowadziła do przypadkowej tragedii? To wyjaśni śledztwo. Na razie wiadomo, że to właśnie kobieta mająca opiekować się siostrami zadzwoniła na numer alarmowy. Policja twierdzi, że dziewczynki najprawdopodobniej utonęły podczas zabawy nad wodą, ale przyczynę ich śmierci ostatecznie wyjaśni sekcja zwłok. – Nie mamy na razie pojęcia, co dziewczynki robiły na tej posesji – powiedział szeryf Larry Rowe w wywiadzie dla „Texarkana Gazette”.