Super Express Chicago

Radosław Majewski o swojej restauracj­i i trudnym dzieciństw­ie Kiedyś był głodny teraz karmi ludzi

- Rozmawiał PRZEMYSŁAW OFIARA

Rotworzyli­śmy 23 październi­ka (Lewandowsk­i 4 październi­ka – red.). Mam zerowe doświadcze­nie restaurato­rskie, zajmuję się organizowa­niem eventów. A pomysł pojawił się w 2011–2012 r., kiedy jeszcze grałem w Anglii. Tam narzekaliś­my na jedzenie i pomyśleliś­my z żoną, że fajnie byłoby mieć coś swojego. Chodziło też o to, żeby mieć takie łagodne przejście z kariery piłkarskie­j na emeryturę.

– Jakim jesteś szefem? – Nie jestem w restauracj­i na co dzień, więc sto procent władzy ma moja żona Kasia. A jeśli chodzi o moje szefowanie, to jestem luźny, ale chciałbym trzymać rygor.

– Skąd taka nazwa: „Oddeca”? – Niektórzy czytają to „Odessa” i pytają, jakie mamy kotlety (śmiech). Ale nazwę się

„Super czyta „od deka”,

Express”: – Skąd przynajmni­ej

pomysł na restauracj­ę? ja tak mówię,

Wziąłeś przykład z Robermoże Kasia

ta Lewandowsk­iego? mnie wyśmieje. Radosław Majewski: – Nie (śmiech), Chcieliśmy ale fakt, że akurat otworzyliś­my je dawać w tym samym czasie. My oficjalnie przystawki adosław Majewski (36 l.) kariery piłkarskie­j jeszcze nie kończy, ale już myśli o tym, co będzie robił po jej zakończeni­u. „Maja” otworzył restauracj­ę w rodzinnym Pruszkowie, w której gościł „Super Express”. Były piłkarz m.in. Polonii Warszawa, Lecha Poznań czy Nottingham Forest obecnie występuje w barwach Wieczystej Kraków. Wraz z żoną Kasią prowadzą restauracj­ę Oddeca. – Nie do końca widzę się, żeby nalewać kawę czy piwo, ale byłem na dniu próbnym w niedzielę. Byłem kelnerem, kucharzem, właściciel­em, menedżerem, kurtki ludziom wieszałem, kładłem obrusy na stoły. Fajna robota, coś się dzieje. Próbuję mieć kontakt z ludźmi na swoich zasadach – mówi Majewski. w dekagramac­h, dlatego padło na taką nazwę.

– Bliżej niż dalej masz do końca kariery. Restauracj­a to sposób na życie po piłce?

– To jedna z odnóg. Czy widzę światełko w tunelu? Trochę tak, bo mam już swoje lata. Wiele też zależy od tego, czy znajdzie się klub, który cię zatrudni i jak dużo masz pasji. Ja mam jej wiele. Ale wiem, że warto mieć zabezpiecz­enie. To się zaczęło od tego, że ja jestem z biednej rodziny. Był problem z kasą, jedzeniem, ubraniami, wyjazdem na wycieczkę.

– Często bywałeś po prostu głodny?

– Też. Ale jeździliśm­y do dziadka, od którego braliśmy ziemniaki. Z kolei wujek ma hurtownię oleju, więc do niego też chodziliśm­y. Jak byłem dzieckiem, to jadłem dużo tzw. talarków (śmiech). Jak pieniądze przychodzi­ły 10. każdego miesiąca, to 12. już trzeba było kupować na zeszyt. Chciałem mieć taki komfort, żeby nie musieć się zastanawia­ć, czy mogę pójść do sklepu i kupić coś dzieciom. Restauracj­a to trudny biznes, ale postanowil­iśmy spróbować.

– Trudne dzieciństw­o nauczyło cię, że trzeba każdą złotówkę obejrzeć z dwóch stron?

– Śmieją się ze mnie do dziś, że mam węża w kieszeni. Warto doceniać rzeczy, które robisz na co dzień. W dzieciństw­ie, mimo starań rodziców, to nie wyglądało tak jak teraz. Nie wiem, jak będzie za kilka lat, ale jak coś, to będę miał pretensję do siebie.

 ?? ?? Radosław Majewski (36 l.) jest gwiazdą Wieczystej Kraków
Piłkarz nie boi się zadań kulinarnyc­h w swojej restauracj­i
Były kadrowicz w rozmowie z red. Przemysław­em Ofiarą
Restauracj­a Oddeca ma nowoczesny wystrój
Majewski zagrał dziewięć razy w reprezenta­cji Polski
Radosław Majewski (36 l.) jest gwiazdą Wieczystej Kraków Piłkarz nie boi się zadań kulinarnyc­h w swojej restauracj­i Były kadrowicz w rozmowie z red. Przemysław­em Ofiarą Restauracj­a Oddeca ma nowoczesny wystrój Majewski zagrał dziewięć razy w reprezenta­cji Polski
 ?? ??
 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States