ATAK ROSJI NA EUROPĘ?
Gaz wycieka z dwóch uszkodzonych rurociągów na dnie Bałtyku www.usa.se.pl
Od kilku dni z rurociągów Nord Stream i Nord Stream 2 wycieka gaz. Efekty awarii dostrzegł duński myśliwiec F-16. Obecnie powierzchnia wody o średnicy kilometra kipi od pęcherzy gazu, które wydobywają się ze zniszczonych rur na dnie Bałtyku. Politycy i eksperci uważają, że to efekt celowego działania.
Do wycieków doszło w jednym miejscu nit
ki Nord Stream 2 na południowy wschód od Bornholmu oraz w dwóch miejscach Nord Stream zlokalizowanych na północny wschód od wyspy. Duńskie i szwedzkie stacje sejsmologiczne w poniedziałek odnotowały podwodne wybuchy w okolicach wycieków.
Uszkodzenie gazociągów szefowa KE Ursula von der Leyen (63 l.) nazwała wprost „akcją sabotażową”. – Wszelkie celowe zakłócenia aktywnej europejskiej infrastruktury energetycznej są niedopuszczalne i będą
prowadzić do najsilniejszej możliwej reakcji – mówi von der Leyen.
Szef MSZ Zbigniew Rau (67 l.) był bardziej dosadny. – To może być element rosyjskiej wojny hybrydowej przeciwko NATO – powiedział. Tymczasem tygodnik „Der Spiegel” donosi, że CIA o możliwości ataku na gazociągi ostrzegała Berlin na tygodnie przed incydentem.
– To ewidentny sabotaż. Jestem przekonany, że sprawcą jest Rosja, która ma zarówno zdolności techniczno-militarne, jak i motywy, aby dokonać operacji pod fałszywą flagą – uważa Marek Menkiszak (51 l.) z Ośrodka Studiów Wschodnich.
Jakub Wiech (30 l.), ekspert w sprawach energetyki, w Polskim Radiu 24 wskazywał na szczególne znaczenie awarii gazociągów przed okresem grzewczym. – Usterki gazociągów NS nie są dziełem przypadku, ale umyślnego sabotażu. To będzie rodzić ogromne obawy w związku ze zbliżającą się zimą i zwiększonym zapotrzebowaniem na gaz w Europie – podsumował.