Były uczeń odebrał jej życie
Www.usa.se.pl
TAtak uzbrojonego napastnika wstrząsnął uczniami liceum w St. Loius o była już 40. w tym roku strzelanina w amerykańskiej szkole. W poniedziałek rano wstrząsnęła społecznością St. Louis w Missouri. Z rąk 19-latka, byłego ucznia Central Visual and Performing Arts High School, zginęła 61-letnia nauczycielka i jedna z licealistek, a siedem osób zostało rannych.
Strzelec wtargnął do szkoły średniej w St. Louis w poniedziałek po 9 rano, grożąc: „Wszyscy zginiecie!”. Jak podała policja, był to Orlando Harris (†19 l.), który ukończył szkołę w zeszłym roku. – Nie było żadnej tajemnicy co do tego, co się stanie. Miał wyciągniętą broń i wszedł w agresywny, gwałtowny sposób – relacjonował na konferencji szef policji Michael Sack. Ci, którzy mieli możliwość, zabarykadowali się w klasach lub wyskakiwali przez okna budynku, w którym uczy się w sumie 800 uczniów dwóch placówek.
Taniya Gholston powiedziała, że strzelec wszedł do jej klasy, ale uratował ją cud. – Ja i on nawiązaliśmy kontakt wzrokowy, ale udało mi się uciec, bo jego broń się zacięła – mówiła w rozmowie z „St. Louis Post-Dispatch”. Raymond Parks miał właśnie prowadzić zajęcia z tańca dla juniorów, kiedy podszedł do niego mężczyzna ubrany na czarno. Na początku Parks myślał, że mężczyzna niesie miotłę lub kij. Potem zorientował się, że to broń. Opowiadał, że strzelec skierował broń z dala od niego i pozwolił Parksowi i kilkunastu uczniom opuścić klasę. – To jest to, czego nie rozumiem. Pozwolił mi odejść – powiedział Parks.
Niestety nie wszyscy mieli tyle szczęścia. Z rąk strzelca zginęła Jean Kuczka (†61 l.), która uczyła wychowania zdrowotnego i fizycznego. Drugą ofiarą jest 16-letnia uczennica. Napastnik postrzelił też siedmioro innych uczniów, czterech chłopców i trzy dziewczyny w wieku 15 i 16 lat, którzy w stabilnym stanie trafili do szpitala. Sam sprawca zginął podczas konfrontacji z policją.
Policja i władze dystryktu szkolnego St. Louis potwierdziły, że w chwili ataku drzwi były zamknięte, a budynku, wyposażonego niezamieszkałym budynku, w okolicy 500 East Golf Road w Libertyville. Płomienie doszczętnie zniszczyły konstrukcję, a służby uznały, że pożar mógł być efektem wybuchu. Po przesłuchaniu świadków na miejscu zdarzenia policja ustaliła, że w niezamieszkałym