Korwin-Mikke upomniany
Można zyskać nawet 500 zł
Ten, kto w najbliższym czasie osiągnie wiek emerytalny, powinien sprawdzić, kiedy opłaca się najbardziej zacząć pobierać świadczenie. Miesiąc, w którym planujemy przejść na garnuszek ZUS, może mieć olbrzymie znaczenie. Jak twierdzą eksperci, najlepszą opcją będzie luty 2023 r. Dlaczego właśnie drugi miesiąc przyszłego roku to najlepszy moment, by przejść na emeryturę? Osoby, decydujące się wówczas na ten krok, skorzystają z obecnych, opłacalnych tablic dalszego trwania życia i rekordowej marcowej waloryzacji świadczeń. Dzięki temu osoba, której – zgodnie z wyliczeniami – będzie przysługiwać stosunkowo niskie świadczenie, dostanie o ok. 500 zł więcej w porównaniu z kimś, kto zdecyduje się na emeryturę np. od kwietnia – informuje Business Insider.
– Sejmowa Komisja Etyki Poselskiej ukarała upomnieniem posła Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego (80 l.) za obelżywe wpisy na Twitterze – poinformowała przewodnicząca komisji Monika Falej (50 l.), posłanka Lewicy. Wniosek o ukaranie Korwin-Mikkego został złożony przez anonimowego obywatela. Chodzi o dwa tweety JKM z września 2022 r.,
– Przejście na emeryturę najpóźniej w lutym 2023 r. będzie najkorzystniejsze, w szczególności w porównaniu z kwietniem czy majem. Wiele wskazuje na to, że dobrym rozwiązaniem może być też przejście na emeryturę w lipcu 2023 r., ale brakuje jeszcze danych, które jednoznacznie to potwierdzą – wyjaśnia na portalu Business Insider dr Tomasz Lasocki z UW.
W przypadku przejścia na emeryturę od lutego 2023 r. (czyli w pierwszym kwartale), składki na koncie ubezpieczonego będą zwaloryzowane ostatnią waloryzacją roczną (za 2021 r.) oraz kwartalnymi, począwszy od pierwszego kwartału 2022 r., a waloryzacje w pierwszym kwartale są zazwyczaj tymi najwyższymi. Gdy senior zdecyduje się przejść na emeryturę w późniejszym czasie, świadczenia mogą nie być tak korzystne. Od 1 kwietnia 2023 r. zmienią się bowiem tablice średniego trwania życia. w których poseł Konfederacji pisał m.in.: „Kiedy wreszcie, bando idiotów, pojmiecie, że »sankcje na Rosję« uderzają w nas?!?” oraz „Kto jest za »sankcjami na Rosję«, jest sabotażystą, zdrajcą... albo po prostu (najprawdopodobniej) patentowanym kretynem!”. Według relacji PAP Korwin-Mikke miał zażądać od Komisji Etyki Poselskiej przeprosin za szykany.