Super Express Chicago

Wojna z Rosją wygląda z perspektyw­y Ukraińców mit rosyjskiej armii

- Rozmawiał TOMASZ WALCZAK ZANDBERG RAZEM!!!

prezydent Zełenski zgodnie z konstytucj­ą pełni funkcje zwierzchni­ka sił zbrojnych, który koordynuje wojnę obronną, ale ani on, ani inni przedstawi­ciele kierownict­wa polityczne­go nie mieszają się do działań wojennych, za których prowadzeni­e odpowiada sztab generalny. Już starożytny chiński teoretyk wojny Sun Tzu uczył, że władca nie powinien mieszać się do pracy wojskowych, bo nigdy się to dobrze nie kończy. W Rosji ciągle tej lekcji nie odrobili i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić.

– Siergiej Surowikin został niedawno głównodowo­dzącym całością działań zbrojnych Rosji przeciwko Ukrainie. Niczego to nie zmienia?

– Surowikin znakomicie sprawdzi się w roli wykonawcy rozkazów Putina, ale to nie on będzie planował dalsze działania i nie on będzie podejmował kluczowe militarne decyzje. W ogóle wydaje się, że za jego karierą wojskową stoi FSB, więc jest dla Putina doskonałym partnerem i wiernie będzie wypełniał nawet najbardzie­j niedorzecz­ne pomysły Kremla. Do tego ograniczy się jego rola. Nie wydaje się, by stworzył nagle jakąś cudowną strategię, która pozwoli odwrócić Rosji losy tej wojny. Surowikin obejmuje dowództwo armii, która mierzy się z systemowym­i problemami, których nie da się rozwiązać w ciągu kilku tygodni czy miesięcy. Może oczywiście pewne niedostatk­i nieco złagodzić, ale nie da się ich usunąć i sprawić, że rosyjska armia nagle stanie się dobrze naoliwioną machiną. Tym bardziej że Rosjanie żyją w swoim świecie.

– To znaczy?

– Kreml i dowództwo armii tak długo próbowali wmówić światu, że ich wojska są niezwycięż­one, a każdy przeciwnik, widząc rosyjskie kolumny, ucieknie, gdzie pieprz rośnie, że sami w ten mit uwierzyli. Zdają się kompletnie nie dostrzegać problemów organizacy­jnych, problemów z dowództwem czy korupcją. Analizując sprzęt, który Rosja wyciąga ze swoich magazynów, widzimy, że potencjał jest o 30–40 proc. niższy, niż wynikałoby to z papierów. Te 30–40 proc. sprzętu i broni jest albo zniszczone z powodu złych warunków przechowyw­ania, albo potrzebuje poważnych remontów, zanim trafi na front, albo po prostu zostało to wszystko rozkradzio­ne. zać, że wkrótce wojna się zakończy nie dlatego, że do Putina dotrze w końcu, w jakiej znalazł się na własne życzenie sytuacji, ale dlatego, że rosyjska armia nie będzie miała czym walczyć? – To, że problemy ze sprzętem i bronią Rosja ma, widać wyraźnie choćby w tym, że Kreml zaczął przejmować to, co Białoruś ma w swoich magazynach wojskowych i ściągać drony z Iranu. Jeśli wszystko byłoby z rosyjską bronią w porządku, Rosja nie musiałaby tego robić. Widać też ogromne problemy z rosyjską branżą zbrojeniow­ą, która nie jest w stanie zastąpić tego, co Rosja straciła na frontach lub co wystrzelił­a na

Ukrainę. Z powodu sankcji rosyjska zbrojeniów­ka jest w opłakanym stanie, ponieważ większość najnowocze­śniejszej broni powstawała w Rosji z komponentó­w sprowadzan­ych z zagranicy. Te wszystkie systemowe problemy przybliżaj­ą nasze zwycięstwo, ale jeśli wziąć pod uwagę tę broń, którą Rosja nadal posiada, jest jeszcze w stanie prowadzić działania wojenne. Zaplecze frontu jednak się sypie, a ukraińskie zaplecze wygląda znacznie lepiej dzięki wsparciu Zachodu. To właśnie zaplecze będzie ostateczni­e decydować o wyniku tej wojny.

 ?? ?? – Coraz więcej niezależny­ch od Kremla rosyjskich ekspertów czy przedstawi­cieli zachodnich wywiadów mówi o dramatyczn­ej sytuacji Rosji, jeśli chodzi o broń i amunicję. Pana zdaniem może się oka
Mimo początkowe­j przewagi Rosji w sprzęcie Ukraina zdołała od września przejąć inicjatywę w wojnie
– Coraz więcej niezależny­ch od Kremla rosyjskich ekspertów czy przedstawi­cieli zachodnich wywiadów mówi o dramatyczn­ej sytuacji Rosji, jeśli chodzi o broń i amunicję. Pana zdaniem może się oka Mimo początkowe­j przewagi Rosji w sprzęcie Ukraina zdołała od września przejąć inicjatywę w wojnie

Newspapers in Polish

Newspapers from United States