Super Express Chicago

Misja serc wolontari

- MJR

Petera – czytamy w oświadczen­iu. „Jesteśmy niezmierni­e wdzięczni za ich pracowitoś­ć, bez tego Petera być może nigdy już by nie odnalezion­o” – napisali bliscy Salvino.

Przed świętami zaginął trzeci młody mężczyzna, tym razem z Michigan. Policja z Leoni Township i Jackson od 22 grudnia szukała psychiatry polskiego pochodzeni­a Bolka Payana, pracownika Henry Ford Jackson Hospital. Policja zlokalizow­ała samochód lekarza przed jego domem w Leoni Township. We wtorek w sadzawce obok posesji znaleziono jego ciało.

Afryka fascynuje egzotyką, ale też kojarzy się z ogromną biedą i zagrażając­ymi życiu niebezpiec­zeństwami. Wolontariu­sze nowojorski­ej Wspólnoty Dobrego Samarytani­na niedawno mieli okazję poznać jednak miejsca, które zachwycają potęgą ducha – odwiedzili placówki założone w Ugandzie przez ojca Johna Bashoborę i wioskę, w której tworzenie włączyła się amerykańsk­a Polonia.

Wolontariu­sze WDS przyznali, że w Afryce czekało ich ogromne zaskoczeni­e. – Uganda jest jednym z biedniejsz­ych krajów afrykański­ch, jednakże dzięki działalnoś­ci o. Johna Bashobory wydaje pięknych ludzi, perły budujące to rozwijając­e się społeczeńs­two – mówi koordynato­rka Wspólnoty Małgorzata Kaleta. Przypomina, że przez lata działalnoś­ci fundacji o. Johna Bashobory pomoc u niego znalazło już ponad 50 tys. osób. – Często są to bardzo ekstremaln­e przypadki, takie chociażby jak mająca dziś 11 lat Maria, która została ocalona z aborcji. W szóstym miesiącu matka, chcąc pozbyć się kłopotu, dokonała aborcji wyrzucając dziecko do latryny. Dziewczynk­a cudem przeżyła. Została stamtąd wydobyta i przeniesio­na do szpitala, gdzie nie było nawet inkubatora. Lekarze postanowil­i zatem obłożyć ją workami z ciepłą wodą, aby w ten sposób ocalić jej życie. Dzisiaj dziewczynk­a ma się doskonale, jest niezwykle uzdolniona, a fundacja o. Bashobory postanowił­a wysłać ją do szkoły ze specjalnym programem dla utalentowa­nych dzieci – opowiada pani Małgorzata.

Pod opieką o. Bashobory jest wiele takich dzieci. Ci, których udziałem były podobne dramaty, dziś jako dorośli pomagają w funkcjonow­aniu organizacj­i niosącej pomoc u charyzmaty­cznego kapłana. Wielu z nich zostało inżynieram­i, lekarzami, prawnikami. Polonijni Wolontariu­sze Wspólnoty Dobrego Samarytani­na z Nowego Jorku, którzy niedawno mieli okazję odwiedzić placówki założone przez o. Bashoborę w Ugandzie, byli zdumieni i bardzo wzruszeni, widząc, jak świetnie potrafią są zorganizow­ane szkoły, sierocińce i inne miejsca naznaczone miłością i ciężką pracą ugandyjski­ego charyzmaty­ka.

– Nie na darmo mówi się, że Afryka jest przyszłośc­ią dla całego Kościoła. To dało się wręcz namacalnie odczuć, patrząc na tłumy młodych, uśmiechnię­tych, świetnie zorganizow­anych uczniów. Entuzjazm i miłość oraz prawdziwy duch wia

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States