Na wigilię 2500 osób
Prezes PiS Jarosław Kaczyński (73 l.) wybrał czas przedświąteczny na przeprowadzenie planowanego od dawna zabiegu wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Niestety, najpewniej wigilię musiał spędzić w szpitalu. 24 grudnia, sobotnie popołudnie. Pod Wojskowy Instytut Medyczny przy ul. Szaserów w Warszawie podjeżdża limuzyna prezesa PiS. Z auta wysiada pracownik, który wchodzi do szpitala z dwiema torbami i dużym baniakiem wody.
Od kilku dni bowiem Jarosław Kaczyński przebywa w placówce, gdzie przeszedł zabieg ortopedyczny w kolanie. – Prezes przeszedł trochę gorzej niż kilka lat temu zabieg w kolanie. Ale czuje się coraz lepiej. Teraz przed nim rehabilitacja i trochę odpoczynku. Na wielki objazd po Polsce wraca już za kilka tygodni, na przełomie stycznia i lutego – mówi nam ważny polityk PiS. – Wszystko przebiegło zgodnie z planem – powiedział z kolei w radiu Plus poseł PiS Marek Suski (64 l.).
To była największa kolacja wigilijna w Polsce dla osób samotnych i bezdomnych. 24 grudnia w warszawskiej Hali Expo XXI odbyła się Wigilia dla Samotnych. W tym niezwykłym wydarzeniu uczestniczyło blisko 2,5 tys. osób, które w trudnym czasie mogły poczuć klimat świąt Bożego Narodzenia. w całej Polsce. – Święta to wyjątkowy, rodzinny czas, ale dla wielu okres ten nie jest łatwy i radosny – mówiła Omenaa Mensah. – Zdajemy sobie sprawę, że mamy z mężem dużo szczęścia. Mamy rodzinę, dom, poczucie bezpieczeństwa. Chcieliśmy pomóc tym, którzy są samotni – to są najczęściej seniorzy, bezdomni, których nie stać na zorganizowanie wigilii. Pragnęliśmy być z nimi w tym dniu, zjeść kolację wigilijną, złożyć życzenia. To był odruch, potrzeba serca. – Zawsze powtarzam, że pomaganie jest wręcz obowiązkiem tych, którzy mają więcej – dodał Rafał Brzoska.
W tym roku na uroczystą kolację zostali zaproszeni uchodźcy z ogarniętej wojennym koszmarem Ukrainy.