Super Express Chicago

Premier forsował politykę kiwania główką przed Brukselą

- Rozmawiał JACEK PRUSINOWSK­I

KPO to czysto polityczny projekt związany z szantażem unijnym. My się na niego jako Solidarna Polska fundamenta­lnie nie zgadzamy.

– Dwa lata mieliście, żeby o tym rozmawiać.

– To czysta gra polityczna, szantaż niemiecki, gra Unii Europejski­ej na zmianę rządu w Polsce.

– Póki co inaczej to postrzega pana koalicjant, PiS z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele. On chce o tym projekcie rozmawiać i chce, żeby on wszedł w życie – tak przynajmni­ej wynika ze słów prezesa PiS dla „Gazety Polskiej” mimo krytycznyc­h ocen tego projektu. Jest jakaś granica waszego kompromisu? Pierwsza rzecz to kwestia dyscyplino­wania sędziów przeniesio­na do NSA. Druga to kwestia podważania statusu sędziego, tzw. test niezawisło­ści sędziów. Czy któraś z tych spraw jest dla was akceptowal­na?

– Mieliśmy co najmniej trzy przypadki, kiedy przestrzeg­aliśmy koalicjant­a i premiera Morawiecki­ego przed błędnymi decyzjami. Nie minęło dużo czasu, raptem dwa lata, i widzimy, że to były błędne decyzje. Mówiliśmy, że zgoda na pakiet klimatyczn­y oznacza gigantyczn­e podwyżki. Mamy inflację, mamy mechanizm „pieniądze za praworządn­ość” i KPO. KPO to czysto polityczny projekt związany z szantażem unijnym. My się na niego jako Solidarna Polska fundamenta­lnie nie zgadzamy. Projekt narusza konstytucj­ę, narusza polską suwerennoś­ć i jest skrajnie niekorzyst­ny dla Polski. – Solidarna Polska będzie przeciwko temu rozwiązani­u, jeżeli będzie zawierało w sobie kwestię testu niezawisło­ści sędziowski­ej?

– Tak. W tym kształcie test niezawisło­ści to autostrada do totalnej anarchii w sądach. Rozmontowa­nie państwa prawa. My uważamy, że nie jest dobrze przywozić ustawy pisane w Brukseli i narzucać je polskiemu parlamento­wi. Zobaczymy, jaki będzie jej ostateczny kształt, natomiast fundamenta­lnie się nie zgadzamy na taktykę, która jest prowadzona w naszych relacjach z Unią Europejską. Już trzy razy zawieraliś­my jakieś kompromisy i trzy razy byliśmy oszukiwani. Tu nie chodzi o ustawę, to chodzi o brutalną grę ze strony Unii Europejski­ej, uderzanie w nasz konserwaty­wny rząd.

– Zacytuję szefa tego konserwaty­wnego rządu. Słowa padły na jednej konferencj­i prasowej i dotyczą, jak rozumiem, dokonań Solidarnej Polski: „Mamy do czynienia z bardzo słabo funkcjonuj­ącym wymiarem sprawiedli­wości”, „Wymiar sprawiedli­wości jest kulą u nogi gospodarki polskiej”, „Jest blokada do uzyskania środków unijnych, a ja tę blokadę chcę usunąć z naszej drogi”. To wszystko premier Mateusz Morawiecki.

– Ja się z panem zgodzę i nawet z panem premierem się zgodzę, bo prawdą jest, że reformy sądownictw­a utknęły w 2017 r. Dlaczego? Dlatego, że były weta, i dlatego, że premier Morawiecki forsował politykę kompromisu, politykę kiwania główką przed Brukselą, blokował reformy. Tam, gdzie pozwolono nam reformować, tam są efekty.

Newspapers in Polish

Newspapers from United States