Burmistrz traci poparcie
Znajnowszego sondażu przeprowadzonego przez tygodnik „Crain’s Chicago Business” oraz portalu internetowego „The Daily Line” wynika, że zbliżające się wybory na urząd burmistrza Chicago mogą być przełomowe. Lori Lightfoot (61 l.) nie cieszy się sympatią mieszkańców.
Sondaż wykazał, że kongresman Jesus „Chuy” Garcia (67 l.) oraz komisarz hrabstwa Cook Brandon Johnson mogą liczyć na 25-proc. poparcie wyborców. Na trzeciej pozycji w sondażu znalazł się były prezes Chicagowskich Szkół Publicznych (CPS) Paul Vallas, na którego chęć oddania głosu zadeklarowało 15 proc. respondentów.
Walcząca o reelekcję na stanowisko burmistrza Chicago Lori Lightfoot (61 l.) uplasowała się dopiero na czwartej pozycji z 11-proc. poparciem. Pozostali kandydaci na burmistrza uzyskali nie więcej niż 5 proc. poparcia.
7 stycznia Chicagowska Rada Komisarzy Wyborczych zdyskwalifikowała Fredericka Collinsa walczącego o urząd. Wedle jej orzeczenia były chicagowski policjant nie zebrał wymaganej liczby co najmniej 12,5 tys. ważnych podpisów zarejestrowanych wyborców w Chicago, aby zakwalifikować się do wyborów. Wcześniej rada z karty do głosowania usunęła także Johnny’ego Logalbo. Finalnie o urząd zawalczy dziewięciu kandydatów na burmistrza Chicago, w tym Lightfoot. Jej konkurentami, oprócz Vallasa, Garcii i Johnsona, są: aktywista Ja’Mal Green (28 l.), radna Sophia King (58 l.), przedstawiciel stanu Kam Buckner (38 l.), biznesmen Willie Wilson (75 l.) oraz radny Roderick Sawyer (60 l.).
Wybory na burmistrza Chicago odbędą się 28 lutego, a druga tura 4 kwietnia. Z sondażu wynika też, czego od walczących polityków oczekują mieszkańcy. 70 proc. wyborców stwierdziło, że przestępczość i bezpieczeństwo publiczne stanowią najważniejsze kwestie.