Katowana zabiła męża, jest niewinna
Www.usa.se.pl
Karolina P. (38 l.), która w obronie przed gwałtem zabiła pijanego męża ciosem w klatkę piersiową, jest niewinna – zdecydował Sąd Najwyższy. Do koszmarnych wydarzeń doszło 23 czerwca 2020 r. w Przybysławicach niedaleko Krakowa. Tego dnia Marcin P. wrócił do domu pijany i brutalnie zaczął zmuszać żonę do seksu, co zdarzało się już wcześniej. Karolina P. uciekła na balkon, próbowała wezwać pomoc, mężczyzna jednak zaczął ją szarpać. Ona chwyciła za nóż i ugodziła go w ramię, a potem w klatkę piersiową. Mąż padł na podłogę, kobieta wezwała pomoc, lekarzom jednak nie udało się go uratować.
Karolina P. pierwsze pół roku po zdarzeniu spędziła w areszcie. W marcu 2021 r. Sąd Okręgowy w Krakowie uniewinnił kobietę, uznając, że działała w obronie koniecznej. Wyrok utrzymał sąd apelacyjny. Prokuratura jednak wniosła do Sądu Najwyższego skargę kasacyjną – ta została oddalona w środę.
Do tej zbrodni doszło w Rzeszowie w jednym z mieszkań bloku przy ul. Kwiatkowskiego. Kilka miesięcy wcześniej 18-latka przeprowadziła się do stolicy Podkarpacia ze Śląska wraz ze swoim chłopakiem, który znalazł tam pracę. Wynajęli przytulne lokum w apartamentowcu. Wydawali się spokojni, zgodni, jednak życie pary nie było sielanką…
22 maja 2021 r. odkryto zwłoki Natalii J., ale do zabójstwa doszło dwa dni wcześniej. – Z zeznań właściciela mieszkania wynika, że wynajmujący zalegali z opłatą za czynsz, w związku z czym poszedł on do nich. Norbert Z. stwierdził, że to jego dziewczyna ma pieniądze, ale jest w galerii handlowej. Udali się tam razem, wtedy chłopak oddał klucze do mieszkania i uciekł. Właściciel wrócił na ul. Kwiatkowskiego i w sypialni znalazł zwłoki kobiety, o czym powiadomił służby – informował wtedy Krzysztof Ciechanowski z Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Policjanci szybko dopadli Norberta Z., a wczoraj stanął on przed sądem. Jak wynika z aktu oskarżenia, miał dwoma nożami zadać 18-latce kilkanaście ciosów w klatkę piersiową. Później dusił dziewczynę. Po zabójstwie przygotowywał się do ucieczki. Sprzedał telewizor właściciela mieszkania oraz telefon i laptop Natalii. Obciążył kartę kredytową dziewczyny na 15 tys. zł i złożył wniosek przez internet o 100 tys. zł pożyczki, podając jej dane.
Śledczy ustalili też, że Norbert Z. od jakiegoś czasu poniżał Natalię, upokarzał ją i ograniczał jej kontakt z rodziną. Bił, targał za włosy, wykręcał silnie ręce.
Po odczytaniu aktu oskarżenia proces został utajniony. 21-latkowi grozi dożywocie.