Za fuchę w USA

To się nazywa „ame- rykańskie marzenie”. Polscy aktorzy zarabiają w USA krocie, pod warunkiem że zostaną dostrzeżeni. Do niedawna było ich niewielu, ale ostatnio nasze gwiazdy całkiem nieźle radzą sobie na Zachodzie. Taki Piotr Adamczyk (51 l.) wyrasta nam powoli na kandydata do zamieszkania na stałe w Hollywood. Jego żona Karolina Szymczak (32 l.) zaczyna tam robić poważną karierę, a on sam może już liczyć na stawki rzędu 800 tys. zł za amerykańską produkcję. Ba, nawet miliona!

W rankingu naszych aktorów dorabiających w USA przoduje jednak Joanna Kulig (41 l.), którą reprezentuje CAA – najlepsza agencja aktorska gwiazd Hollywood w Los Angeles. Dzięki temu aktorka może wybierać w rolach i wybiera tylko takie, na które dolatuje z Polski. Według tamtejszych stawek za gościnny udział w jednym odcinku serialu może dostawać prawie 130 tys. zł! Natomiast za zagranie jednej z ról w całej serii kwota przekroczy 1,2 mln zł. Do tego ma tantiemy, diety żywieniowe, hotele, przeloty, asystenta…

Do niedawna za oceanem brylowała Iza Miko (42 l.). Od lat mieszka w Los Angeles. Ostatnio przeniosła się jednak do internetu i tam zarabia sobie całkiem nieźle. Jej stawka za gościnny udział w serialu to ponad 200 tys. zł.

Przed swoją szansą stoi Marcin Dorociński (50 l.). Za małą rolę w nowej „Mission Impossible” dostał ponad 330 tys. zł. Ale po filmie jego stawka wzrośnie dwukrotnie.

Z kolei Maciej Musiał

(28 l.) po roli w „Wiedźminie” i serialu „1899” ma solidną reputację w USA. Został dostrzeżony również przez ogólnoświato- we marki jako twarz kampanii reklamowych. On również szybko osiągnie stawki kilkusettysięczne za udział w jednej produkcji.

Ale mówi się, że to Piotr Adamczyk będzie prawdziwą maszynką do zarabiania pieniędzy. Zamieszkał w Los Angeles ze swoją młodą żoną. Znalazł sobie swoją niszę aktorską – postaci rosyjskich szpiegów – i spokojnie będzie brał w tym roku milion złotych za rolę.

– Piotrek jest mega! Uważam go za świetnego aktora, który jest niezwykle sprawny warsztatowo. Życzę mu powodzenia w tej Ameryce – powiedziała nam Liliana Komorowska (67 l.), polska aktorka z Kanady, która zagrała w kilkudziesięciu produkcjach w Hollywood.

Prawdziwym pechowcem jest natomiast Tomasz Kot

(46 l.). Przez m.in. pandemię nie wypalił projekt o wynalazcy Tesli, więc aktor skupił się na rolach w Polsce i Europie. Ale kto wie, co przyniesie mu ten rok. Wszak nie jest anonimowym aktorem za oceanem.