Super Express Chicago

SPECJALNY SONDAŻ „SUPER EXPRESSU” Tak inflacja uderza w Polaków

Www.usa.se.pl

- ABR PIOTR DOMIN

Drożyzna rujnuje nasze budżety od ponad roku i nie widać końca tego galopu cen. Według GUS w styczniu wskaźnik inflacji wyniósł 17,2 proc. A jak inflację odczuwają Polacy? Według sondażu Instytutu Badań Pollster, wykonanego dla „SE”, większość z nas wskazuje, że ceny wzrosły od 21 do 30 proc. – Polacy mają rację. Tak rosną ceny produktów, które najczęście­j kupujemy, czyli żywności – informuje ekonomista Marek Zuber (51 l.).

Zabili bezdomnego, potem chcieli zabić też ojca. Bartłomiej S. (36 l.) dla pieniędzy był w stanie posunąć się nawet do zabicia własnego ojca Krzysztofa. Razem z kolegami próbowali go otruć, skatowali siekierą, a gdy ciężko ranny był w szpitalu, chcieli go dobić. Wcześniej zabili w okrutny sposób bezdomnego.

Do dramatu doszło na Wyspie Puckiej w Szczecinie (woj.

Za każde kolejne zakupy musimy płacić więcej. Niestety, ani zarobki, ani emerytury nie rosną tak szybko, przez co wielu z nas odczuwa jeszcze większy wzrost cen, niż podają statystyki.

Kiedy Instytut Badań Pollster spytał Polaków, jaka jest ich zdaniem realna inflacja, większość ankietowan­ych (32 proc.) odparła, że wzrost cen wynosi między 21 a 30 proc. To więcej niż wskaźnik inflacji za styczeń podany przez GUS (17,2 proc.). Ekonomista Marek Zuber uważa, że Polacy właściwie kalkulują ceny. zachodniop­omorskie). Bartłomiej S. chciał śmierci swego ojca, by przejąć jego majątek. Znalazł do tego pomocników – Pawła Ł. oraz Patryka S. – Najpierw z jednym z podejrzany­ch dodawał do posiłków przyrządza­nych i dostarczan­ych pokrzywdzo­nemu substancje toksyczne, które miały go otruć, a gdy to nie odniosło pożądanego skutku, zlecił zabójstwo ojca innemu podejrzane­mu – informuje Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratur­y Okręgowej w Szczecinie. – Podejrzani opracowali

– Mamy tendencję do postrzegan­ia cen, które najczęście­j się zmieniają. Sam zbadałem wzrost cen produktów, które najczęście­j kupuję do domu, w tym jaj, chleba czy oleju. Okazało się, że wzrost ceny tego mojego koszyka wyniósł 35 proc. I tak drożyznę odczuwa większość z nas – tłumaczy Zuber. – GUS podaje wskaźnik zmiany cen łącznie 1,5 tys. dóbr konsumpcyj­nych i usług, za które najczęście­j płacą gospodarst­wa domowe. Urząd urealnia każdego roku swój wskaźnik i teraz też nastąpi zmiana metody liczewspól­nie plan, w którym każdy z nich otrzymał określone zadania – dodaje pani prokurator.

Próba zabicia ojca przez dodawanie mu do jedzenia trutki na szczury oraz owoców cisu nie poskutkowa­ła, Bartłomiej S. wynajął więc Patryka S., by napadł na jego ojca. Krzysztof S. otrzymał od niego kilka ciosów siekierą w głowę. W stanie ciężkim trafił do szpitala, ale nawet nia inflacji. Zapewne GUS zwiększy udział żywności w naszych zakupach, bo podczas kryzysu raczej nie tam nie był bezpieczny. Bandyci wywołali w placówce alarm bombowy. Liczyli, że w zamieszani­u wejdą do szpitala i dobiją rannego. Mieli zamiar dodać Krzysztofo­wi S. do kroplówki powietrza lub trucizny. Na szczęście plan spalił na panewce. Wreszcie jednak wyrodnego syna dorwali policjanci. W czasie przesłucha­ń okazało się, że to niejedyna zbrodnia, w jakiej on kupujemy nowych spodni czy telefonów komórkowyc­h, tylko kupujemy żywność – dodaje ekspert. i jego koledzy brali udział. Bartłomiej S. współpraco­wał ze śledczymi, by wytargować mniejszy wyrok. Przyznał się do wspólnego z Pawłem Ł. zabójstwa bezdomnego, którego wcześniej jako „słupa” wykorzysty­wał do oszustw. Sąd w Szczecinie skazał Bartłomiej­a S. na 20 lat więzienia, Pawła Ł. na 17 lat, a Patryka S. na 16 lat.

 ?? ?? Bartłomiej S. (36 l.) niczego tak nie pragnął, jak pieniędzy, które miał jego ojciec Krzysztof.
Dlatego postanowił go zabić
Gdy nie udała się próba zabójstwa ojca przez otrucie, Patryk S. napadł na niego i siekierą rozpłatał mu głowę. Także i tym razem pan Krzysztof przeżył
Paweł Ł. wspólnie z Bartłomiej­em S. pozbawili życia szczecińsk­iego bezdomnego. Ciało ukryli pod podłogą altanki
Bartłomiej S. (36 l.) niczego tak nie pragnął, jak pieniędzy, które miał jego ojciec Krzysztof. Dlatego postanowił go zabić Gdy nie udała się próba zabójstwa ojca przez otrucie, Patryk S. napadł na niego i siekierą rozpłatał mu głowę. Także i tym razem pan Krzysztof przeżył Paweł Ł. wspólnie z Bartłomiej­em S. pozbawili życia szczecińsk­iego bezdomnego. Ciało ukryli pod podłogą altanki
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States