Dzięki Wam Hania wygra z raki em
Małą Hanię Szczepańską (3 l.) z Siedlec (woj. mazowieckie) zaatakował niezwykle groźny nowotwór – neuroblastoma IV stopnia. Dziewczynka dzielnie walczy o życie, a pomagają w tym m.in. nasi hojni Czytelnicy. Dzięki ludziom dobrej woli mała pacjentka ma wielkie szanse na całkowite pokonanie raka. Najpierw przejdzie operację wycięcia guza, a potem otrzyma lek, który powstrzyma przerzuty. Potrzeba zebrać jeszcze „tylko” brakujące 500 tys. zł.
Dziewczynka w sierpniu ub.r. zachorowała na neuroblastomę. Karolinie Szczepańskiej (32 l.), mamie Hani, świat zawalił się na głowę. Leczenie dziewczynki jest długie, wycieńczające organizm i kosztowne, bo Hania potrzebuje terapii, która nie jest w Polsce refundowana, a jej koszt sięga 1,5 mln zł.
Ruszyła zbiórka na leczenie dziewczynki, równocześnie lekarze Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu leczyli Hanię konwencjonalnie – chemioterapią. Ma zmniejszyć rozmiar guza znajdującego się w otrzewnej. Wówczas będzie można go wyciąć. Trwa wyścig o zgromadzenie wymaganej na zagraniczną terapię kwoty. – Zebraliśmy już prawie milion złotych – mówi pani Karolina. – Brakuje 500 tys. zł. Zbliżamy się do operacji usunięcia guza. Czeka nas jeszcze chemia, autoprzeszczep, radioterapia i immunoterapia – wylicza mama.
Później czas na podanie leku opracowanego w USA. – Lek musi być podany niezwłocznie po usunięcia guza i ostatniej chemii. Dzieci, które przeszły to leczenie, nie miały nawrotów nowotworu – mówi z nadzieją Karolina Szczepańska.
Najbardziej liczy na to sama Hania. – Bardzo dziękuję za pieniążki dla mnie – dzielna Hania uśmiecha się nieśmiało.